Barbara Niechcic Barbara Niechcic
412
BLOG

W kajdanach władzy

Barbara Niechcic Barbara Niechcic Rozmaitości Obserwuj notkę 15

 

Wczoraj miałam wizytę u fryzjera.
Ale po kolei.
Jestem teraz w domu. Rano zadzwonił szef, że cośtam-cośtam i zażyczył sobie, abym złożyła podpis na Bardzo Ważnym Dokumencie.
- Proszę uprzejmie – odpowiedziałam uprzejmie na uprzejmą prośbę uprzejmego szefa, wsiadłam do mojego szybkiego sportowego auta (eeeee, tak go sobie tylko nazywam) i pomknęłam co sił w kopytach koni mechanicznych.
Szybki autograf (ech ci fani), powrót do domciu, kawa w biegu, kasiora do kieszeń, całus w policzek Hasbenda… – Mogę pojechać z Tobą? Podskoczę do P*( ma urlop)
I tak wyruszyliśmy w stronę naszego “city” .
Wysiadłam koło Pani Magdy, a Hasbend moim autkiem pomknął do P*. Mycie włosków, suszara, farba (myśleliście, że ten czarny efekt, to naturalny pigment?), gazetka do rączki, zielona herbatka, odlocik,TELEFON
-Przyjeżdżaj, policja mnie zatrzymała, dokumentów nie wziąłeeeeeeeeeeeeeeem!!!!!!!!!!!!
-Co, jak, gdzie???
-Bież taksówkę i raz-dwa!!!
Co robić?! Farba, gazetka, herbatka, odlocik, suszara…Potrzebuję jakiejś godzinki!
- Dobra, poczekają.
OK, farba, gazetka, herbatka, odlocik, suszara, (godzinka jakaś) ...Taksówka ——> jazda.
-Jeszcze czekają? pytam zdziwiona…
-Tak, ale o co innego chodzi. Przyjeżdżaj szybko!!
To jadę szybko. Dojeżdżam…
Stoi taki duży radiowóz dziobkiem do mojego szybkiego sportowego, 5 policjantów( hi, hi, hi, ładna fryzurka – hi, hi, hi, dziękuję), a mój biedny mąż w kajdankach siedzi z szóstym policjantem w radiowozie (!!!!)
- ......... – tu nie napiszę, jakich słów użyłam, bo są uznawane za powszechnie obelżywe, powiem tylko, że używałamgłośno.
Godzinę czterdzieści minut trwało wyjaśnianie i sprawdzanie.
Okazało się, że dawno, dawno temu (6grudnia 2009r.) skradziono mi tablice rejestracyjne, o czym powiadomiłam stosowne władze.
Stosowna władza wydała mi stosowne pismo i duplikat stosownych tablic, ale w system jakiś matoł wklepał: SAMOCHÓD
KRADZIONY.NATYCHMIAST ZATRZYMAĆ.
To mi zatrzymali Hasbenda…
A fryzurka – faktycznie udana :)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości