Janusz Łyszkiewicz Janusz Łyszkiewicz
1386
BLOG

Kolaps fizyki barwy – Katastrofa w Czerni i logice !

Janusz Łyszkiewicz Janusz Łyszkiewicz Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

Czy czarny guzik jest ciałem doskonale czarnym z czarnymi dziurami ?

 

czerń –  barwa nie mająca odcienia (achromatyczna) i o zerowej (lub bliskiej zera) jasności.  Jest to barwa ciał, których powierzchnia pochłania niemal całe promieniowanie widzialne, jakie na nią pada;                                                                      http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/czern;3889565.html

ciało doskonale czarne – ciało całkowicie pochłaniające padające nań promieniowanie niezależnie od długości (częstotliwości) fali, czyli o zdolności absorpcyjnej równej jedności w całym zakresie długości fal. Ciało doskonale czarne jest pojęciem teoretycznym, w rzeczywistości występują ciała będące jego przybliżeniem.

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/cialo-doskonale-czarne;3886356.html

absorpcja światła – zamiana energii wiązki światła na inne rodzaje energii w wyniku oddziaływania z ośrodkiem; a.ś. może prowadzić do jonizacji albo energetycznych wzbudzeń atomów lub cząsteczek ośrodka oraz do zmiany temperatury ośrodka.

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/absorpcja-swiatla;3865291.html

 

Scholastyka tłumaczy, ze czarny kolor przedmiotu wynika z całkowitego pochłaniania światła i całkowitego braku odbicia ! Całkowity brak światła to ciemność, zaś brak odbicia światła to niewidoczność przedmiotu. Czyli czarny przedmiot w świetle białym jest ciemnością w miejscu oświetlonym i zarazem jest niewidoczny !? Ciekawe połączenie dwóch absurdów !

W rzeczywistości przedmiot o realnym kolorze czarnym, nie jest ciemnością i jest widoczny, co rozwiewa oba absurdy.

Całkowite pochłoniecie światła to nie barwa czarna, lecz brak światła czyli ciemność(0,0,0) – ciemność wygląda czarno, ale nie może być barwa powierzchni. Przy ciągłej emisji światła słonecznego, niemożliwe jest jego całkowite pochłoniecie w wybranym i oświetlonym miejscu –

         W świetle nie ma ciemności, gdyż światło rozprasza (rozjaśnia) ciemność !

Czarny przedmiot nie może całkowicie pochłonąć ciągle emitowanego światła słonecznego, gdyż aby przedmiot stał się ciemnością, światło musiałoby przestać docierać do przedmiotu –

              światło ciągle emitowane nieustannie oświetla czarny przedmiot !

Ciągła emisja światła  na powierzchnię, dowodzi braku całkowitej absorpcji światła !

Tam gdzie nieprzerwanie dociera światło, nie ma ciemności i całkowitej absorpcji !

 

Światło słoneczne podobno dociera do Ziemi w ponad 8 min., czyli pierwszy promień Słońca dotarł do Ziemi po 8 min., a teoretycznie Słońce zgaśnie na Ziemi po 8 min od ostatniego wyemitowanego promienia (Słońce będzie świecić na Ziemi jeszcze ponad 8 min. po zgaśnięciu ? też ciekawy temat !). Jeśli rozumowanie to jest słuszne, to występuje 8 min różnicy między emisją światła, a dotarciem światła do czarnego przedmiotu na Ziemi, które wg scholastyki jest całkowicie pochłaniane. Opóźnienie w oświetleniu czarnego przedmiotu tylko pozornie sprzyja scholastykom, gdyż zapewne będą tłumaczyć że czas ten pozwala całkowicie pochłonąć światło.

Opóźnienie światła nie ma żadnego znaczenia, gdyż nieustająca emisja światła sprawia, że powierzchnia czarnego przedmiotu jest ciągle nieprzerwanie oświetlana – bez opóźnienia !

 

Dogmat całkowitego pochłaniania światła, na chłopski rozum jest absurdalny, gdyż jak mały czarny guzik może w siebie wchłonąć ogromną ilość nieustannie emitowanego światła słonecznego ? Jest to tak naiwne, że powinno bezdyskusyjnie dyskwalifikować taką bzdurę !

Gdzie to światło się zmieści i co się z nim dzieje ? Guzik się nagrzewa proporcjonalnie do ilości wchłoniętego światła ? Czy ktoś zmierzył temperaturę czarnego i białego guzika z tego samego materiału, w warunkach i temp. pokojowej (nie w słońcu !) ? Guziki muszą pochłaniać światło podobnie w słońcu i pomieszczeniu - czy na pewno czarny guzik będzie dużo cieplejszy ?  Jak czarny guzik może wchodzić w zrównoważoną reakcję fizyczną ze Słońcem o potężnym potencjale energetycznym ? 

Takie bajki to dzieciom !  I to jest wiedza naukowa

No ale, udając że nie widzimy pseudonaukowych bezsensów, zobaczmy co dzieje się ze światłem oświetlającym czarny guzik ? Aby guzik całkowicie pochłonął ogromną ilość światła, musi to robić szybciej niż dociera światło – musi nadążyć go pochłaniać ! Gdyby robił to szybciej, światło znikałoby już bezpośrednio przed guzikiem i widoczna by była smuga ciemności przed guzikiem. Czy jest widoczna ? – nie jest widoczna ! Światło dociera bezpośrednio do powierzchni guzika i nagle fokuspokus znika, przepada, wsiąka – powierzchnia guzika staje się ciemnością ! Powierzchnia czarnego guzika jest nieustannie oświetlana i opóźnienie światła nie ma żadnego znaczenia – światło ciągle oświetla guzik i znika po dotarciu do powierzchni. Jak to możliwe, że w nieustającym świetle widzimy ciemność powierzchni guzika ? Nie jest to możliwe – w miejscu gdzie światło dociera, nie ma ciemności. Wystarczy zapalić latarkę w ciemności i tam gdzie dociera światło – ciemności nie ma (czarne przedmioty nie są wyjątkiem) !

Jeżeli opóźnienie światła słonecznego na Ziemi pozwala kluczyć i lawirować scholastykom w obronie dogmatu, to jest to złudna nadzieja ! Oświetlając czarny guzik zwykłą latarką – guzik też jest czarny, a opóźnienia nie ma ! Światło dociera do guzika w tym samym momencie co jest pochłaniane – latarka powinna zgasnąć !  A świeci dalej (nie do czasu pochłonięcia światła, ale do wyczerpania baterii)

 

Jeżeli czarny przedmiot całkowicie pochłania światło (jest ciemnością w świetle), a światło rozprasza ciemność, to czy czarny kolor może wynikać z całkowitej absorpcji światła ?

Czarny kolor przedmiotu nie może wynikać z całkowitego pochłaniania światła, gdyż jego powierzchnia jest nieustannie oświetlona !

Jeżeli średnie światło białe ukazuje rzeczywiste kolory przedmiotów, w postaci odbitego światła zabarwionego kolorem przedmiotu, to od czarnego przedmiotu odbija się czarne światło.

Dlaczego, jeśli w świetle nie ma ciemności, białe światło nie rozprasza czarnego światła odbitego ? Nieustanne zabarwianie światła na czarno, dowodzi realności czarnego koloru przedmiotu – gdyby to była tylko niematerialna ciemność w oświetlonym miejscu, to zostałaby rozproszona (rozjaśniona światłem) !

Dogmat całkowitego pochłaniania światła przez czarne przedmioty jest scholastyczną bzdurą !

 

Jasność czarnych przedmiotów w średnim neutralnym świetle dziennym, w najciemniejszych  nie zacienionych miejscach, nie spada poniżej ~10 % jasności światła białego (25,25,25).

 

Powierzchnia przedmiotu całkowicie pochłaniającego światło musi być ciemnością w świetle (0,0,0), która nie ulega zmianie !

Jeżeli czarne przedmioty całkowicie pochłaniają światło, to dlaczego :

- istnieją przedmioty o różnej czerni - ich czerń ma różną jasność ?

- jasność czerni tego samego przedmiotu ulega zmianie w świetle o różnej jasności ?

- barwa czerni ulega zmianie w świetle o różnej barwie ?

Jak jest w rzeczywistości dokładnie opisałem w Realnej Teorii Koloru, a w skrócie czarny przedmiot ma rzeczywisty czarny kolor o wartościach RGB od (64,64,64) do (1,1,1).

 

Jeżeli czarny guzik całkowicie pochłania światło, to jest ciałem doskonale czarnym!

Światło wpada do czarnych dziurek poza horyzont zdarzeń i zostaje bezpowrotnie uwięzione. Siła absorpcji zależy od ilości czarnych dziurek :  2 lub 4 !

                      Ciało doskonale czarne, posiada 2 lub 4 czarne dziury !

Jeśli czarny guzik nie jest ciałem doskonale czarnym i nie pochłania całkowicie światła, to musi go częściowo odbijać – odbijać czarne światło, które wg scholastyki nie istnieje !

Wg fizyków czarny guzik pochłania całkowicie światło (ale tylko prawie całkowicie !) i jednocześnie nie odbija czarnego światła ! Jakie więc światło odbija czarny guzik ? Czy czarny guzik jest dla wszystkich zdrowych ludzi czarny, a tylko dla scholastyków nieczarny (szary) ? Może scholastykom po zdobyciu tytułów naukowych, nagle zmienia się percepcja widzenia i warto by fizjologia widzenia bliżej się temu przyjrzała ?

Choć trudno to sprawdzić, przypuszczam że podobnie jak z całkowitym pochłanianiem światła przez czarne przedmioty, jest z czarnymi dziurami, które u guru astrofizyki Stephena Hawkinga zależnie od nastroju raz są, a raz ich nie ma ? Nie dość że nie wiadomo czy są, to powierzchnia czarnej dziury nie jest czarna. !  Podobnie jak z ciałem  doskonale czarnym -

ciała doskonale czarnego też wg nauki nie ma i też nie musi być czarne !? ale kolor czarnego przedmiotu wynika z całkowitego pochłaniania światła ! gdzie sens, gdzie logika ?

Fizycy mają wątpliwości co do tego, czy istnienie czarnych dziur jest udowodnione, a obiekty za nie uważane są właściwie gwiazdami z ciemną energią ? a może zupełnie czymś innym ?

http://wyborcza.pl/1,75400,15337178,Stephen_Hawking__czarnych_dziur_nie_ma.html

http://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/1034180,Stephen-Hawking-czarne-dziury-nie-istnieja

http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/czarne-dziury-nie-istnieja-twierdzi-stephen-hawking

Ale dowody matematyczne są i to wystarczy by zbierać medale, odznaczenia, nagrody i Noble !  Czy matematycznie można udowodnić wszystko ?

Fajna żonglerka i zabawa w naukę Ilu jest takich kosmologów, astrofizyków, fizyków teoretyków i innych scholastyków, ciężko pracujących dla dobra nauki i ludzkości, których brzydzi pseudonauka, obalactwo, nieuctwo i ignorancja ? A zaszczyty i pieniądze jakoś nie brzydzą !

A ilu jest prawdziwych naukowców, którzy nie odebraliby Nobla ? oprócz tych co jako heretycy przymierają głodem ?

…dlatego ja też się bawię, tylko niestety za darmo ! może warto założyć i podać nr konta ? muszę tylko wymyślić jakieś zawiłe i długie równanie mat.– fizyczne, którego nikt nie skuma...

 

Jestem autorem Realnej Teorii Koloru powstającej od 2010 r., która negatywnie weryfikuje wielowiekowe dogmaty w niutonowskiej fizyce barwy i koloru. / Moja strona - realcolortheory.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie