- Dobre zabijanie dla Polski
Dużo mówi się o bezpieczeństwie naszego kraju. Oczywiście jesteśmy w NATO. Wiemy, że w przypadku zaatakowania Polski żołnierze NATO po kilku dniach zjawią się z pomocą. W realną skuteczną pomoc nie wierzę. Francuzi czy Anglicy nie zechcą umierać za Polskę. W 1939 roku po wybuchu drugiej wojny światowej Francja dała nam wagon owsa dla koni naszej kawalerii.
Potrzebujemy stałej bazy wojsk amerykańskich. Amerykanie chcą przenieść z Niemiec swoją bazę, która będzie też strzegła granic do Polski.. To będzie wielka rzecz. Trzeba zbudować tysiące nowych mieszkań dla rodzin żołnierzy służących w bazie.
Złośliwi twierdzą, że Polska potrzebuje ochroniarza.Niewiele zrobiono dla nowoczesnego uzbrojenia armii polskiej. Było natomiast wiele schizofrenicznych marzeń. Wróćmy do kwestii bezpieczeństwa kraju. Stała baza będzie też strzegła granicy na Odrze i Nysie. Teraz takiej granicy nie ma, ale ona jest dobrze ukryta. Przypuśćmy, że Rosja chciałaby wróć na obszary, które już okupowała. Powstała by Niemiecka Republika Demokratyczna, Polska Republika Demokratyczna, Ukraińska Republika Demokratyczna Przy stałej bazie amerykańskiej będzie to niemożliwe. Ale może pojawić się wiele drobniejszych pomysłów niekorzystnych dla Polski. Oto nacjonalistyczna Ukraina zmówi się z nacjonalistycznymi Niemcami w celu ustalenia nowych granic.Niemcy chętnie wezmą wszystkie ziemie zachodnia, a Ukraińcy Przemyśl i liczne powiaty. Ukraińcy będą stawiać na Niemcy, bo już raz wsparły Hitlera podczas drugiej wojny światowej.
W niemieckim obozie zagłady w Treblince personel to 40 Niemców i 90 uzbrojonych wachmanów ukraińskich. Ta załoga zagazowała 700 tysięcy Żydów z warszawskiego getta oraz innych w kraju i z zagranicy. Gazowanie odbywało się spalinami z silnika czołgowego; Uśmiercanie ludzi w komorze gazowej trwało 30 minut.
Gdyby miała to być wojna tradycyjna to jesteśmy przegrani. Polska przyjęła dwa miliomy Ukraińców. Oni poprą idee banderowców. Już pojawiły się głosy, że każdy zabity Polak, to metr ziemi dla Ukrainy.Gdyby na pustynnym bezludziu była baza wojskowa. Nie daj Bóg spadła na któreś z naszych miast jedna rakieta nuklearna, wtedy nasi przyjaciele zastosują wariant japoński. – Hiroszima Nagasaki. I to będzie
piekło w dwóch miastach Ukrainy.
Trzecia wojna światowa nuklearna i świat po trzeciej wojnie będzie zupełnie inny. Ludzie wygrzebią się z seryjnego nieszczęścia.Zaczną zbroić się od nowa. Niewyobrażalnie perfekcyjnie.
Niedawno obejrzałem film amerykański „Dobre zabijanie”. Na pustynnym bezludziu jest baza wojskowa. Do klimatyzowanego kontenera wchodzi pilot drona . Drony nie drony a wszystko to samoloty bezzałogowe. Jest tysiące kilometrów od bazy, nad Afganistanem.. Na ekranie w kolorze niezwykle wyraźnie widać wszystko, domy, ludzi, samochody.Wybiera cel, odpala rakietę, która leci do celu pięć sekund, czasem śmierć leci dziesięć sekund. Oficer po zmianie wraca do domu. Mówi żonie – dziś rozwaliłem sześciu talibów. Drony poruszają się bezszelestnie. Nie widać ich z ziemi. Drona lecącego trzy kilometry nad ziemia gołym okiem też go nie widać. Pilot kapitan ma wyrzuty sumienia.Nie może pogodzić się z tym, że zabija dzieci. Przełożony mówi mu, że talibowie używają dzieci jak tarcze. Wygląda to wszystko jak kolorowa okrutna gra komputerowa. Jeśli będzie stała baza amerykańska to być może będzie również jeden klimatyzowany kontener przystosowany do walki dronami.
Osobiście jestem za pojednaniem wszystkich cywilizowanych społeczeństw, za życiem w demokratycznym porządku. Dobra, dobra, ale prezydent USA mówi, że nie wszyscy z NATO płacą wymaganą składkę. Nie płacą niech się sami bronią. To słowa prezydenta Donalda Trumpa.
