Starość nie radość jak mawiał klasyk. Człowiek na starość dziecinnieje powiadał inny. Bohater niniejszej notki jednak bije te powiedzenia na łeb na szyję. Należy odnotować bowiem kolejną złotą myśl pana „redaktora”. Pan Gugała prowadzi program „Premierzy” w którym to występuje „kwiat” polskiej elity. Najtęższe mózgi, wybitni przedstawiciele władzy wykonawczej, mentorzy którzy nadają ton sprawom w naszym kraju. Przynajmniej tak przedstawia tych panów pan „redaktor”. Na potwierdzenie jego słów w studiu zasiedli Bielecki, Oleksy i Pawlak. :-]
Nie będę się rozwodził nad jąkającymi się Pawlakiem i Bieleckim czy sapiącym Oleksym. Nie uważam żeby mieli coś ciekawego do powiedzenia widzom. Chciałem jednak odnotować - kolejną z całego cyklu – niezwykle „inteligentną” wypowiedź „redaktora” Gugały. W czasie rozmowy z niekwestionowaną autorytetką (chyba tak się to poprawnie politycznie pisze) w sprawach światopoglądowych niejaką profesorową Środą ten biedny starzec tak się zapędził, że wydusił z siebie takie oto stwierdzenie. Kościół w Polsce dlatego tak walczy z homoseksualizmem bo chce mieć dla siebie wyłączność w tym temacie. Powiem szczerze, że zamurowało mnie. Jedyną reakcją było Pawlakowskie „przegiął pan”. Rozmowa spokojnie toczyła się dalej. A ja się zastanawiam jak można głosić otwarcie takie herezje. Jak można w tak bezceremonialny sposób obrażać większość obywateli w tym kraju. Jak można otwarcie zachowywać się w sposób chamski, obrzydliwie głosząc takie tezy. Uogólniać i kłamać. Po raz kolejny panie „redaktorze” udowodniłeś pan swoją małość i miałkość swojego umysłu. Po raz wtóry dałeś przykład swojego idiotycznego spojrzenia na życie i stosunku do bardzo dużej części społeczeństwa jaką są katolicy. I żeby była pełna jasność. Tytuł to pytanie retoryczne.
