Oprawa muzyczna: https://www.youtube.com/watch?v=f4LKlOyC-To
Dzisiejszą prowokacją pod Sejmem, - Jarosław Kaczyński dokonał ostatecznego zaorania swojej partii, z której można się już tylko z politowaniem naśmiewać.
Dlaczego?
Bo w ferworze walki ze strażą marszałkowską, Antoni Macierewicz zabłąkanym sierpowym powalił na bruk błogosławionego Kamińskiego Mariusza, - vide:
https://bi.im-g.pl/im/dc/41/1d/z30675164IH,Kaminski-uderzony-przez-Macierewicza-w-twarz.jpg
Mniam! Mniam! Jest smak!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Post Scriptum
„Jak byłem mały i ktoś nie wzbudzał mojego zaufania często prosiłem Mamę, żeby mi wytłumaczyła powód mojej niechęci do tego kogoś, a Matka mi zawsze odpowiadała:
„Przyjrzyj mu się Krzysiu uważnie, bo ludzie mają wszystko wypisane na twarzy ”.
I począwszy od lat 50. ubiegłego wieku w moim życiu zawsze niezawodnie, sprawdzała się maksyma Mamy. Bowiem już podstawówce zauważyłem, że lizus miał twarz lizusa, kujon kujona, skarżypyta skarżypyty…; w liceum podlizuchy mieli twarze podlizuchów, kółkowicze kółkowiczów…; na studiach potakiewicze mieli twarze potakiewiczów, przydupasy przydupasów …; natomiast w pracy się przekonałem, że kameleony miały twarze kameleonów, politrucy politruków, szubrawcy szubrawców, klakierzy klakierów, sługusy sługusów, konfidenci konfidentów i tak dalej. Zaś wspólną cechą wyżej wymienionych było coś nieprzyjemnie odstręczającego w ich twarzach.
Post Post Scriptum
Tych, którzy mi zarzucają zacietrzewienie wobec PiS-u wyjaśniam, że moja krytyka partii Jarosława Kaczyńskiego to objaw mojej miłości do Polski, którą pisowscy Hunowie chcą do reszty zdemolować.
Najtrafniejszy komentarz:
@skamander [8 lutego 2024, 00:54]
Panie Krzysztofie, faktycznie to już koniec PiS-u, jeśli mój znajomy, który dotychczas był zdeklarowanym wielbicielem pana Kaczyńskiego i jego dworskiej kamaryli, dzisiaj do mnie zadzwonił i z wyraźnym niesmakiem zaczął wypowiadać się o tym, co działo się pod Sejmem. Również źle ocenił zachowania panów Kamińskiego i Wąsika. To dla mnie jest znak, że PiS zaczyna się kruszyć od dołu.
Dzisiejsze zachowanie pisowskich posłów pod Sejmem było ostatecznym dowodem, że pan Kaczyński nie ma pomysłu na dalsze kierowanie partią i jej doprowadzenie do wyborów samorządowych. Przecież ten incydent pod Sejmem jest gwoździem do trumny tej partii. Atakowanie fizyczne funkcjonariuszy państwowych, bo takimi są ludzie ze Straży Marszałkowskiej, pokazuje jaki to PiS ma szacunek do munduru, który tak jeszcze nie dawno bronił. Prawdopodobnie będą wyciągane konsekwencje względem posłów, którzy naruszyli godność osobistą tych funkcjonariuszy. A panom Kamińskiemu i Wąsikowi należałoby postawić zarzuty nielegalnego podszywania się za posłów RP. Na takie zachowanie istnieje artykuł w k.p.k.
Nie ma nic gorszego dla polityków jak śmieszność. I to dzisiaj cała Polska zobaczyła w wykonaniu polityków Zjednoczonej Prawicy. Miała być super akcja, a okazała się zwyczajnym kapiszonem i jeszcze pan Kamiński zarobił w szczękę od pana Macierewicza. Może pan Macierewicz uczynił to celowo, by dziennikarze zobaczyli krew cieknącą z nosa tego pisowskiego „męczennika” i można by było o to oskarżyć Straż Marszałkowską, jak wcześniej oskarżyli pisowcy lekarza, który zlecił panu Kamińskiemu karmienie dojelitowe. I to miały być tortury ze strony pana… Tuska. Ale kamery pokazały kto lewym prostym załatwił pana Kamińskiego i … tylko śmiech pozostał. I wszyscy zobaczyli podrygi konającej ostrygi. Oby dalej pan Kaczyński kroczył taką drogą.
UWAGA!
Uprzejmie proszę Gości mojego blogu o trzymanie się przekazu notki i niesprowadzanie dyskusji na tematy oboczne.
Zastrzegam sobie także prawo do okresowego blokowania autorów komentarzy hejterskich, a także usuwania komentarzy obelżywych, niedorzecznych oraz zawierających pomówienia i insynuacje, - bez podania przyczyn.
