Sed3ak Sed3ak
1353
BLOG

Czy uderzała ręka "demona polskiego patriotyzmu"?

Sed3ak Sed3ak Rozmaitości Obserwuj notkę 12

Krótki komentarz do incydentu z udziałem agresywnego woodstockowicza oraz red. Grzegorza Miecugowa należy rozpocząć od wyraźnego, zdecydowanego i głośnego sprzeciwu wobec stosowania agresji przeciw komukolwiek, z jakiejkolwiek przyczyny i pod jakimkolwiek powodem. Używanie przemocy jest przedwstępem do patologii, a epatowanie agresją nigdy nie jest zalążkiem niczego dobrego. W tym miejscu nie ma miejsca na nadzwyczajne wyjątki. Widok napakowanego złą energią zakapiora zawsze wywołuje u mnie instynktowy opór.

Odnieśmy się jednak do problemu dosadniej. Grzegorz Miecugow i jego partnerzy ze „Szkła kontaktowego” mieli możliwość naocznie przekonać się w miniony piątek, że poglądy mają konsekwencje; wygłaszana od przeszło ośmiu lat z perspektywy wieczornego programu pogarda dla nieuważanej przez siebie i nielubianej części społeczeństwa – co z tego, że dokonywana przez szkło telewizora – po kontakcie z rzeczywistością może zamienić się w bolesne doświadczenie. Nie raz przecież i nie dwa zdarzało się tak, że redaktorzy „Szkła” dokonywali społecznej stygmatyzacji; okazywana wzgarda dla „gorszej części społeczeństwa” zamienić się musiała w końcu w jakiś godny potępienia akt.

W kręgach TVN-u zapewne panuje obecnie swoiste „rozgoryczenie”, że sprawcą napaści na zatrudnionego tam redaktora nie był jakiś łysy osiłek z młodzieżówki PiS-u, czy też narodowiec w glanach i bojówkach. Trzeba było bowiem „zadowolić” się niepełnosprytnym umysłowo sympatykiem Korwina, czynnie udzielającym się na portalu Wykop.pl a później odpowiednio zaadaptować ten fakt oraz przerobić go piarowo. Bywa.

Niemniej jednak, kto sieje wiatr, ten zbiera burze, o czym uparcie należy pamiętać. Wydarzenie z Przystanku Woodstock powinno paru osobom uzmysłowić, że za wygłaszanymi przez nich poglądami, teoriami i opcjami, jak również podejmowanymi zachowaniami, stoją wymierne konsekwencje, które przekładają się na konkretną ludzką motywację, a w rezultacie – na działanie. Redaktorzy TVN-u sieli może nawet nie tyle wiatr, co garście pogardy; sam Grzegorz Miecugow zasłynął wyrazistym zdaniem – wygłoszonym w czasie posmoleńskiej żałoby – jakoby obawiał się „demonów polskiego patriotyzmu”. Rafał Ziemkiewicz w wydanym w 2011r. „Zgredzie” skomentował wypowiedź tą w ten sposób, iż tylko ktoś wychowany w ubeckim domu, potomek zbrodniarza wyrywającego polskim patriotom paznokcie w katowniach Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, mógł bez żenady zdecydować się na taką opinię.

Nie dziwi mnie, że młodzi ludzie (sprawca incydentu z piątku ma 25 lat) zaczynają dostrzegać pewien dysonans. Z jednej strony postacie z elit III RP, korzystający z udostępnionych łamów i odziedziczonych po poprzednim ustroju przywilejów, dobrodziejstw i fruktów trwają w strukturach socjety, z drugiej zaś – z wykorzystaniem szklanego szkła – autorytatywnie przesądzają w jego przekazie co jest nowoczesne i kto za nowoczesnością w życiu publicznym stoi, a kogo należy otoczyć anatemą i wyrzucić poza nawias, wyśmiać, wyszydzić i wzgardzić (innymi słowy, korzystają ze przymiotów bycia „lepszą częścią społeczeństwa”). Jednocześnie jednak – to trzecia strona zagadnienia – ich życiorysy, postawy i wybory, nie zawsze wynikają li tylko z przesłanek rozumowych, ale również i „uwarunkowań rodzinnych”, a wszelkie pytania w tym przedmiocie zbywane są oskarżeniami o działanie z niskich pobudek. Z rozpoznania tego dysonansu rodzi się obraz hipokryzji, który to obraz uwiera. Gdy obrobi się dodatkowo hipokryzję pogardą dla tych, zadających pytania, wtedy doprowadza się do wykiełkowania agresji, która unaocznia się, gdy tylko opuści się studio „kontaktowego szkła” i wyjdzie na spotkanie z rzeczywistością i rzeczywistymi ludźmi.

Wspominałem w piątkowym wpisie, że moja awersja do Jerzego Owsiaka ugruntowała się po awanturze na Krakowskim Przedmieściu w 2010r., kiedy to człowiek ten nie skorzystał z nadanego mu przez establishment III RP namaszczenia w postaci tytułu „największego żyjącego autorytetu dla Polaków” i nie wezwał podówczas młodych ludzi – niejednokroć jego głębokich wyznawców – do rozejścia się do domów, poszanowania prawa osób trzecich do żałoby i jej religijnego przeżywania. W zamian za to wygłosił był on wówczas tylko bełkot o „nagromadzeniu dewocji pod krzyżem”; to był właśnie moment na to, by nie dawać przyzwolenia na agresję, nietolerancję i przemoc w przestrzeni publicznej. Utwierdziłem się wtenczas w przekonaniu, że „miłość, przyjaźń i rock & roll” nie jest dla wszystkich, podobnie jak tolerancja i szacunek dla innych.

Nie wiem jakie motywacje kierowały piątkowym napastnikiem (po zwolennikach Korwina-Mikke spodziewać się można sporego zróżnicowania). Wiem jednak, że jeśli tworzy się w sferze publicznej przyzwolenie do pomiatania innymi ludźmi na skalę przemysłową, to logiczną konsekwencją takiego siewu jest burza. Przykro, że na red. Miecugowa napadało, ale miejmy nadzieję, że na tej mżawce ów wydarzenie się zakończy.

Sed3ak
O mnie Sed3ak

"Człowiek w Narodzie żyje nie tylko dla siebie i nie tylko na dziś, ale także w wymiarze dziejów Narodu (...) Polska może żyć własnymi siłami, własnymi mocami, rodzimą kulturą wzbogaconą przez Ewangelię Chrystusa i przez czujne, rozważne działanie Kościoła. Polska może żyć tu, gdzie jest, ale musi mieć ku temu moc. Musi patrzeć i ku przeszłości, aby lepiej osądzać rzeczywistość, i mieć ambicję trwania w przyszłość. Naród jest jak mocne drzewo, które podcinane w swych korzeniach, wypuszcza nowe. Może to drzewo przejść przez burzę, mogą one urwać mu koronę chwały, ale ono nadal trzyma się mocno ziemi i budzi nadzieję, że się odrodzi (...)" kard. Stefan Wyszyński sed3ak na Twitterze Sed3ak Pro, czyli dyskusja na poziomie Pro! "The mystic chords of memory will swell when again touched, as surely they will be, by the better angels of our nature". Abraham Lincoln "Virtù contro a furore Prenderà l'armi, e fia el combatter corto; Che l'antico valore Negli italici cor non è ancor morto". Francesco Petrarka Polecam: "Dzienniki Ronalda Prusa. Część Pierwsza."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości