Semafor Semafor
391
BLOG

Kupa z koszmalina...

Semafor Semafor Kultura Obserwuj notkę 5

 Pamiętam taki program (chyba gdzieś w tefałenach - może "jakiś Morozowski"?) - gośćmi były chyba ze dwa pisiory i Wojewódzki. Jednym z pisiorów był chyba Adam Hofman. Coś tam sobie paplał i w końcu zadał "pytanie potwierdzajace" Wojewódzkiemu - takie pytanie: "bo ty jesteś z Koszalina?" Reakcja była dla mnie całkowicie nieprzewidywalna. Wojewódzki wypalił coś takiego: "no, jeszcze matkę mi obraź...". Zaskoczyło nie tylko mnie, ale i pytający jakby zaniemówił. Głównym celem Hofmana było nawiązanie porozumienia, więc po tej odpowiedzi poczuł się lekko zbity, a nawet zagubiony. Myślę sobie, że ja takiej odpowiedzi bym nie darował. Koszalin nie jest może miastem moich marzeń, ale znam gorsze miasta. Zabudowa tam może nieciekawa, pomnik Hasiora nie każdemu musi się podobać, ale położenie miasta jest wspaniałe. Blisko Bałtyk, jezioro Mielno, lasy, Chełmska Góra - rewelacja. A tu się okazuje, że pochodzenie z Koszalina jest jak obraza matki (nie żebym nawoływał do przemocy, ale na miejscu "tych z Koszalina" zastawiałbym się nad mordobiciem). Na miejscu pytającego poszedłbym dalej i zapytał, a raczej stwierdził - "twoja matka też pewnie z Koszalina...".

 

W każdym razie dał mu się ten podły pisior we znaki! Że z Koszalina... niech go szlag...

Ale nic to. Zobaczcie jak sobie dwóch ludzi kultury i sztuki potrafi porozmawiać:

 

 

Semafor
O mnie Semafor

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura