Przechodzę dzisiaj koło księgarni, a tam obok siebie na środku wystawy dumnie stoją ,,Mein Kampf" i ,,Koran"
To teraz takie książki promuje się POlakom?
Obok tych ,,lektur" same albumy, poradniki i zwierzenia celebrytów, nic związane z polską literaturą czy historią.
Jacy wyborcy, takie lektury.