Wiem, wiem, chcielibyście skoczyć bez zastanowienia do aorty układu, ale no proszę Was bardzo, bez przesady, PiS biorąc władzę musi stać na gruncie prawa, prawa przygotowanego przez układ z pijanej Mgdaleny, ale zawsze. Jako partia nowoczesna, przestrzegajaca standardy w polityce, nie może dopuścić do anarchii i tego typu zachowań. Oczywiście rozliczenie twórczości PO i jej resortowych poprzedników w oparciu o istniejące prawo będzie głaskaniem jeża pod włos, ale do czasu zmiany konstytucji i wprowadzenia państwa prawa, nic mądrzejszego nie wymyślimy.
Słowo do wybieraczy układu
Z wami to już tak jest, że kompletnie nie odpowiadacie za swoje czyny. Nie zdajecie sobie sprawy, że zły wybór polityka równoznaczny jest z kretyńskim wyborem kochanki, żony, partnerki. I w jednym i drugim przypadku będziecie mieli przerąbane. Po pierwszych zachwytach i uniesieniach, dostaniecie po łapach, a waszym codzienym widokiem będą brudne, tłuste, wygniecione kapcie stojące pod Waszym łóżkiem od d....y strony. To taki plan minimum, zazwyczaj jest dużo gorzej i trzeba się męczyć.
Teraz tak
Jak kolejny raz dacie ciała i debilowato sobie wybierzecie to nie dziwcie się, że w Polsce będzie dużo bardziej gorąca Ukraina, bo do głosu dojdą elementy skrajne, a tu nie będzie już zmiłuj się ani dla waszych resortowych kochanków, ani reszty podpieraczy.
Reasumując i wyciągając konkluzję z aproposa zapisuję to co pewne
Jedyną szansą na cywilizowane procesy elementów wchodzących do układu postkomuny jest zapewnienie zwycięstwa PiS. Najlepiej więc zmknąć paszczę i czekać, co postanowią mądrzejsi. Tak Wam dopomóż Bóg, choć cześć z Was udaje, że go nie widzi.