sgosia sgosia
1116
BLOG

Gdzie te polskie dworki?

sgosia sgosia Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 22

Gdy napisałam o pałacu w Kurozwękach zwrócono moją uwagę na "Raport o polskich dworkach"Macieja Rydla. W maju 2006 r w Siedlcach na sesji „Dziedzictwo duchowe i materialne szlachty podlaskiej od XIX wieku do III Rzeczypospolitej”wygłosił on referat, który stał się podstawą do napisania tego raportu.

Czytając ten dokument uświadomiłam sobie skalę zniszczeń, jakie dokonały się głownie w czasach PRL-u. Przed II wojną światową w Polsce istniało około 16 000 dworów, z tego spora część na Kresach. Wystarczyły lata wojny, które nie miały wielkiego wpływu na stan liczebny i pięćdziesiąt lat komuny, a potem niefrasobliwych rządów III RP i zostało  ich około 2800. Z tego niespełna 800 jest w dobrym stanie. Pozostałe są ruinami, zostały zupełnie ogołocone, lub kompletnie przebudowane.

 Z raportu wynika, że zaledwie 1% stanu z 1939 r. to dworki istniejące w Polsce , które zachowały stanu zbliżony do oryginalnego. Żaden z nich jednak nie ma wokół siebie funkcjonującej infrastruktury, które przetrwała okupacje i PRL.

Teoretycznie wiadomo, że dwory powinny wrócić do prawowitych właścicieli i ich spadkobierców. Jak jednak sprawić, by do dworów wróciła tradycja  i były tam kontynuowane zwyczaje ziemiańskie. Myślę, że potrzebne są specjalne działania by przywrócić status ziemianina, a z dworów mogła znowu promieniować polska kulturą i duma narodowa. Uważam, ze nie można tego zaprzepaścić. Przecież w krajach Europy Zachodniej majątki ziemskie w większości należą do potomków wcześniejszych właścicieli i są miejscami tętniącymi życiem i przynoszącym dochody mieszkańcom dworów (czy zameczków) i okolicy.

    Dwór z XIX w. w Żytnie. Od 1639 do 1945 r. właścicielami dworu byli Siemieńscy. Po 1945 r. była tu szkoła. Od 1994 r. dwór stoi pusty, zdewastowany. Dla mieszkańców Żytna ruina dworu stanowi najwyraźniej chlubę, gdyż umieścili go na witrynie internetowej.
sgosia
O mnie sgosia

"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało." Maxence van der Meersch

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura