Dzisiejszy wykład będzie na temat Biblii. Oraz o zasadzie z kodeksu Hammurabiego: oko za nic, ząb za nic.
Nie będę w tej notce pisał o tym, że Izrael nie che zaprosić inspektorów z IEME na herbatę. Ani o tym, że ponoć ma, choć twierdzi że nie ma, ale tak naprawdę to ma, tylko że nie ma czegoś tam. Ani bynajmniej o tym, że nie ratyfikowal jakiegoś tam układu, bo akurat w kraju była matura i nijak nie można było kupić żadnego pióra ni długopisu. To wszystko jest nieistotne.
Chciałbym również przeprosić za zbyt pompatyczny tytuł notki. Przyjemnie apokaliptyczny przy tym. Więc zanim doczytacie do końca, biegnijcie do kiosku po już kurczące się zapasy baterii AA do latarek i drewno do kominka w związku z nadciągającą zimą nuklearną.
pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_zimy_nuklearnej
Anyway, tytuł jest jak najbardziej prawdziwy. Now deal with it Bija.
Jeśli nasłuchaliście się już wystarczająco o Iranie i wasze mózgi mogą jeść niemowlęta zamiast papki z marchewki i jabłka, to przypomnę wam doktrynę defensywną izraelskich sił zbrojnych.
en.wikipedia.org/wiki/Samson_Optionpl.wikipedia.org/wiki/Filistyni
en.wikipedia.org/wiki/The_Samson_Option_%28book%29
Moja prababcia miała Stary Testament. Taką książkę. I faktycznie była stara. Miała pożółkłe kartki. Bez respektu do słowa bożego zdarzało mi się mazać kredkami po ilustracjach. Moja prababcia – Zofia – pozwalała mi na to. Dzięki Bogu. Dzięki Babciu.
Pamiętam przypowieść o Samsonie, który w dawnej nomenklaturze mógłby zostać uznany za bitnikowca i być wyrzucony z liceum z powodu swoich długich włosów. Mógłby też w dzisiejszych czasach konkurować z Pudzianem w toczeniu opon i spacerze farmera, a potem, przy odpowiednim pijarze, zwyciężyć nawet w tańcu z gwiazdami. Ale do rzeczy.
Samsonowi wydłubali oczy i ścieli włosy, które dawały mu siłę (zrobili to cywilizowani Filistyni).
pl.wikipedia.org/wiki/Filistyni
Po tych kosmetycznych zabiegach opuściły go dzrzemiące w nim nieludzkie siły. Red Bull nie prowadził wtedy jeszcze agresywnej kampani reklamowej.
Do przewidzenia było to, że przy nastepnej nadarzającej się okazji chłopak będzie chciał wyrównać rachunki. W skrócie, bo każdy z was czytał przecież Stary Testament, Samson znalazl się w świątyni ze swoimi oprawcami.
Poprosił chłopca, który go prowadzil za rękę, aby doprowadził go do dwóch kolumn, które podtrzymywały światynie, aby mógł sie o nie oprzeć. Dalsze wydarzenia, oprócz relacji na żywo CNN, możemy wyczytać ze Starego Testamentu (tak, z Biblii, nieuku, najbardziej kopiowanej książki świata, orędownicy ACTA właśnie pracują kogo oskarżyć o udostępnianie jej treści):
"Wtedy wezwał Samson Pana mówiąc: «Panie Boże, proszę Cię, wspomnij na mnie i przywróć mi siły przynajmniej na ten jeden raz! Boże, niech pomszczę raz jeden na Filistynach moje oczy». Ujął więc Samson obie kolumny, na których stał cały dom, oparł się o nie: o jedną – prawą ręką, o drugą – lewą ręką. Następnie rzekł Samson: «Niech zginę wraz z Filistynami». Gdy się zatem oparł o nie mocno, dom runął na władców i na cały lud, który w nim był zebrany. Tych, których wówczas zabił sam ginąc, było więcej aniżeli tych, których pozabijał w czasie całego swego życia" (Sdz 16,28-30).
I tak w skrócie wygląda strategia defensywna izraelskich sił zbrojnych. Nazywa się ją także Taktyką Masady. Google jest prosty w obsłudze. Dacie rady sami bez moich zbędnych linków
Tak jak mieliśmy do czynienia z MAD – taktyką wzajemnego odstraszania, którą ja nazywam OSIOŁ (Obyś Się Ino Opanował Łobuzie), tak Izrael przyjął opcję „może razem łowilismy ryby kolego, ale idziesz z tą łódką na dno razem ze mną”. To taktyka odstraszania wyższego rzędu. Nie dla mięczaków. Bardziej górnolotna, bez groźby zagłady jedynie interlokutora. Kucharze muszą przyznać mi rację, że doprawiona jest w bardzo wysublimowany sposób.
en.wikipedia.org/wiki/Mutually_assured_destruction
Jeśli coś mi się stanie kolego, może to mieć konsekwencje dla Twojej żony i Twoich dzieci.
A teraz fakty:
W 2003 Martin van Crevels, profesor historii wojskowej przy izraelskim Uniwersytecie Hebrajskim, powiedział:
"We possess several hundred atomic warheads and rockets and can launch them at targets in all directions, perhaps even at Rome. Most European capitals are targets for our air force. Let me quote General Moshe Dayan: 'Israel must be like a mad dog, too dangerous to bother.' I consider it all hopeless at this point. We shall have to try to prevent things from coming to that, if at all possible. Our armed forces, however, are not the thirtieth strongest in the world, but rather the second or third. We have the capability to take the world down with us. And I can assure you that that will happen before Israel goes under.”
en.wikipedia.org/wiki/Martin_van_Creveld
http://www.rense.com/general34/dutchisraelimilitary.htm
Potrafię zrozumieć taką politykę defensywną, takie nastawienie narodu, który przeżył koszmar holocaustu i który byc może, w związku ze swym geopolitycznym położeniem i uwarunkowaniami historycznymi, oraz obecnej sytuacji nazwijmy ją "tenszeniowej", stoi ponownie na krawędzi zagłady. Tylko do cholery, co zrobiłem takiego złego, że mogę w najbliższą sobotę nie śmigać po Słowacji na nartach?
Czy taktyka „Jeśli coś mi się stanie kolego, może to mieć konsekwencje dla Twojej żony i Twoich dzieci” nie jest czasem zaprzeczeniem słów Jezusa, ktory mówił że najważniejsza jest milość do bliźniego?
Nevermind. Skoro zdjęli go własne ziomy, to chyba dlatego że plótł głupoty.
Pozdrawiam Zosię. Sophia znaczy mądrość. Ludzkość jest ostatnio lack of it.
