Idzie Wyborcza i Wiertnicza
Frasyniuk z Wujcem zapiernicza
Szeroko idą, ludzi bez liku
Kuźniara niosą w foteliku
Olbrychski posiadacz srebrnej Mazdy
Pędzi na koniu bez prawa jazdy
W duecie tym to koń jest zuch
Bo myśleć musi dzisiaj za dwóch
Pan Daniel choć Kmicic prawowity
Znów przegrał z flaszką okowity
Dostojny Żakowski, książe bufonów
Pod rękę z Ewką od peronów
Nadyma się, pufa, słowami kusi
Boże ! Niech " Ewka nic już nie musi "
Dobra Żakosiu równaj do czoła !
Zew jedynie słusznej partii cię woła
Bo oto już inni pod me pióro idą
Czuchnowski z pałą i Wroński z dzidą
Tych to prawdziwie Michnik ceni
Jedyni na Czerskiej Aborygeni
Bo dziennikarstwo pał i dzid
Jest dla RedNacza w porzo i git
Następnie ciotki - demokratki
Zgrabne, powabne, sukienki w kwiatki
Niestety bliżej podeszły.
O żesz Matko Boska !
Pierwsza Wielowieyska druga Paradowska
Czwórkami zaś równo, jak z plakatu
Funkcjonariusze idą Polsatu
Tak, to Wiadomości zespół cały
Pod światłym przywództwem Jarka Gugały
Idą i idą waląc w tarabany
Kierdel za kierdlem, bezmyślne barany
Tak szturmuje Żoliborz elita narodu
By pod domem Jarka zrobić trochę smrodu
Powiem wam KOD - owcy skoroście już w kupie
My mamy wasz jazgot najzwyczajniej w dupie