Where there is no vision, the people perish: but he that keepeth the Law, happy is he.
Stara mądrość Króla Salomona umieszczona w księdze jego przypowieści okazuje się kolejny raz aktualna i prawdziwa. Rzeczywiście kiedy brak jest wizji ludzie umierają. I rzeczywiście król Salomon, jak przywódca polityczny swojego kraju doprowadzić się do momentu w którym nie był już w stanie podejmować racjonalnych decyzji dotyczących swojego królestwa. Przez ich brak doprowadził królestwo starożytnego Izraela które osiągnęło w pewnym momencie punkt wielkiego rozkwitu do upadku który nastąpił zaraz po jego śmieci.
Dziś po obejrzeniu wystąpieniu pani Mogherini, komisarza odpowiedzialnego za politykę UE, w sprawie przeprowadzonych przez terrorystów islamskich zamachach w Brukseli odniosłem wrażenie iż przywództwo UE jest w identycznej pozycji. Pozycji bezradności wynikającej w oszustwa nieprawdziwą ideologią. Zamiast podejmować zasadnicze działania dla UE płacze. Czy szef dyplomacji może w chwili kryzysu może przeżywać emocjonalnie palpitacje? Widać może. Bo cóż któż taki może zrobić?
Taki pseudo polityk jak p. Mogherini, może jedynie mówić że należy stanowczo odróżnić terrorystów od imigrantów z Bliskiego Wschodu, czy szerzej od muzułmanów. Może także wspominać iż w miarę sukcesów w budowie społeczeństwa mulikulti antagonizmy się nasilają. Mogą zorganizować jakiś marsz, a grupka ludzi słabych na umyśle mogą pośpiewać zapomniany piosenkę – gniot Beatlesów. Oczywiście będą też lajki i profile na Facebooku. Być może w swoim radykalizmie politycy ustanowią kolejną „ostrą dyrektywę przeciw terroryzmowi”.
Być może płacz pani Mogeherini wynikał jednak z uświadomienia sobie własnej bezradności. Nie ma zatem wizji przywódca, więc ludzie umierają.
Marek Orzechowski, autor książki „Mój sąsiad islamista” napisał „Belgowie żyli przekonaniem, że wszyscy ludzie są dobrzy, jak nasza cywilizacja”. Dziś płacą że to oszustwo w które uwierzyli.
Tomasz Jacewicz
Zapraszam na moją stronę na „Facebooku”:
https://www.facebook.com/Jacewicz161114
Zapraszam na mój profil na „Twitterze”:
https://twitter.com/Tomasz_Jacewicz