lem lem
471
BLOG

Refleksje z wizyty Prezydenta USA w Polsce.

lem lem Polityka Obserwuj notkę 9

 Nadarzyła się naszym elitom niebywała okazja, aby "ogrzać" się przy boku Obamy i podreperować swój prestiż na rynku krajowym. Komorowski chciałby wyjść z matni w jaką sam popadł, kpiąc swego czasu z Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tusk i całe jego PO-wskie komando, które zbłaźniło się dziecinnymi gierkami zabierania samolotu i miejsca na salonach UE, nieżyjącemu Prezydentowi , chciałoby niesmak tych zdarzeń zastąpić obrazem ważnych "mężów stanu" dostrzeganych przez Przywodcę największego mocarstwa na świecie. Wałęsa wiadomo, zachowuje się tak nieprzewidywalnie jak mówi, a że mówi nielogiczne bzdury, tak też i z jego zachowania nie możemy wywnioskować nic mądrego. Ot postanowił "zlekceważyć" Prezydenta Obamę i koniec.....Jest pytanie czy ten gest Wałęsy nie został czasem zainspirowany przez "Wielkiego Brata", który swój rodowód ma w mrocznych czluściach PRL-u ? Może tym gestem chciał za pośednictwem Wałęsy utrzeć nosa Obamie i powiedział "...Barack nie taki ty ważny, skaro taki autorytet jak Wałęsa nie chce z tobą rozmawiać ..."

Niemniej tego ciepła propagandowego wchłonęli Żydzi zgromadznei przy pomniku powstańców Getta Warszawskiego. Odniosłem wrażenie, że na to kurtuazyjne spotkanie Prezydent Obama poświęcil więcej czasu niż przy Grobie Nieznanego Żołnierza. W języku dyplomatycznym wygląda na to, że powstanie w Gettcie jest ważniejsze niż prestiżowe miesce jakim jest dla nas Panteon Pamięci Narodowej  (Grób Nieznanego Żołnierza). To spotkanie bardzo efektownie wykorzystała Pani Prezydent Warszawy zwana przez zgryźliwych Warszawiaków "Bufetową" , tkwiąc w tle i na koniec rozmawiając z Obamą.  Chcę tu dodać, że ostrze propagandy TVN24 wcale nie zasypia. W pierwszej wersji jaką słyszłem Prezydent Obama miał jechać najpierw pod pomnik Powstańców Getta a potem dopiero pod Pomnik Nieznanego Żołnierza. To wyeksponowanie pobytu i rozmów z Żydami przy pomniku, jak sądzę, było zarazem gestem w stronę  Żydów amerykańskich, których chce udobruchać za niekorzystne dla Izraela propozycje rozwiązań terytorialnych z Palestyńczykami.

W telewizji , to ciepło od Obamy chłonęli i reperowali swój prestiż,  Żakowski  z prof. Kuźniarem  dywagując o wizycie Obamy i tłumacząc ją na własny sposób. Miecugow nieomieszkał "ugryść" Kaczyńskiego, pokazując na ekranie "Szkiełka kontaktowego" dorodnego KACZORA , dziwie się tylko dlaczego ten kaczor był tak dorodny , gdyby był adekwatny do zjadliwości Miecugowa, powinien być bardzo lichy i pomazany błotem.......( tak jak sumienie tego dziennikarzyny)

Spostrzeżenia wielu blogerów zapewne nie pokrywaja się z moimi, sądzę, że zechcą się nimi podzielić na moim blogu.

 

 

lem
O mnie lem

amatorsko muzykuję, podróżuję, na dziełce kreuję raj moich pragnień....

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka