Rozumienie wyklucza nienawiść - Selma Lagerlof
Starsi Bracia w wierze - tak wielu katolików nazywa Żydów. Przyjęliśmy Was jak gości i współżyliśmy we wspólnej Ojczyźnie przez kilka wieków. W wielu państwach Europy zachodniej atmosfera dla waszej nacji stawała się coraz bardziej nieprzyjazna , emigrowaliście więc do nas. Tu przychodziły na świat nowe pokolenia , stanowiliście jednak zawsze odrębną diasporę, żeby nie nazwać tej odrębności gettem. Pielęgnowaliście zawsze swoje zwyczje...obyczaje...wiarę. To wszystko stanowiło o Waszej tożsamości . Gdybyście wyrzekli się tych atutów, naród żydowski przestałby być trwałą wspólnotą. Wyście trwali i trwacie nadal.Dzięki temu jesteście bardzo mocnym narodem, stworzyliście własną państwowość a Wasze diaspory rozrzucone po całym świecie mają trwały charakter.
Współżycie na przestrzeni wielu wieków doprowadziło, że na styku odrębnych kultur oprócz współbrzmiących akcentów, pojawiły się również uprzedzenia. Zasadniczym uprzedzemiem było kredo wiary katolickiej, że to Żydzi zamordowali Jezusa Chrystusa . Ówczesne uwarunkowania spowodowały, że to wierzący Żydzi nie uwierzyli w tego posłannika Boga i zamordowali go jako fałszywego proroka. Dla Was był to wyrok wykonany zgodnie z Waszymi przekonaniami .
Przyjście na świat Chrystusa zapoczątkowało wiarę, która przywędrowała do Polski dopiero w IX wieku. Wiara katolicka w naszym kraju, po licznych prześladowaniach, jakie przeszła na przestrzeni 1000-lecia ani na moment nie osłabła. Nasilenie tych prześladowań w XX wieku, ze strony komunizmu, wręcz ją wzmocniły.Owocem tej dojrzałości wiary było przyjście na świat człowieka, który stał się namiestnikiem Chrystusa. Wierzymy, że to z woli Boga, Karol Wojtyła stał się Papieżem. Ten Wielki Myśliciel, nominowany do świętości, stał się uznanym autorytetem nie tylko wśród katolików lecz wszystkich wyznań. Był ceniony przez głowy wszystkich państw, nie wyłączając komunistów.
Nawarstwienie uprzedzeń do Waszej nacji wynikało z odmiennych cech charakterologicznych, przynależnych każdemu z Was jak i Waszym środowiskom. Wasza "zaradność" przynosiła Wam korzyści a biednej ludności, bardzo często "wyrywała" ostatni grosz. Agresywność przeradzająca się często w tupet i bezczelność, wywoływała wśród polskiego spoleczeństwa niechęć a z czasem i wrogość. Wy nazywaliście to antysemityzmem. Wasze parcie na szybkie bogacenie się powodowało, że szukaliście zysku w handlu...finansach...stąd lichwiarskie często ceny i pożyczki. Hołdowaliście takim zawodom, które dawały pewny i szybki dochód. Lekarz, adwokat, bankier, handlarz, to zawody pierwszej potrzeby dla ludzi w kłopotach a więc chorych, mających kłpoty z przwem i głodnych, którzy nie mieli pieniędzy i kupowli u Was na tzw. borg. Do tego wszystkiego doszedł Wasz "romans" z komunizmem, ustrojem na wskroś przestępczym. Żydzi, którzy ulegli tej złudnej utopii, zapisali się w historii Polski wręcz zbrodniczymi czynami. Szczególnie okres II Wojny Światowej i lata PRL-u były tego przykładem. Czasy wojny to czasy chaosu i nieprawości, niesczęść i łamania ludzkiej godności, to lata przemocy...gwałtów i morderstw. To ten okres doprowadził do niegodnego zachowania Polaków tak jak i Żydów. Ludobójstwo i morderstwa, na tle politycznym, jakich dokonywali hitlerowcy i sovieci , czsem miały swoich pośredników. Kim byli ci pośrednicy, dziś trudno jednoznacznie stwierdzić. O ile znana jest sprawa obozów zagłady, to wszystkie mniejsze epizody na arenie działań wojennych nie mogą mieć jednoznacznej oceny. Dziś Gross rozgrzebuje te mroczne zdarzenia i przypisuje winy Polakom, często przekłamując szczegóły. Łatwo mu to przychodzi, bo wielu świadków nie żyje i nikt przecież nie dokumentował tych zdarzeń. To były poprostu przestępstwa wojenne dokonane przez faszystów niemieckich i komunistów rosyjskich a Żydzi i Polacy, którzy w tych tragicznych zdarzeniach uczestniczli to byli zwykli kryminaliści i zbrodniarze.
Legalna Armia Krajowa powołana przez Rząd Emigracyjny w Londynie, walczyła z okupantami zarowno z tymi z zachdu jak i wschodu a jej akcje zbrojne zawsze były wymierzone we wroga. I jeżeli tym wrogiem okazał się konfident Żyd czy Polak, który donosił jednemu czy drugiemu okupantowi, wykonywano na nim wyrok jak na zdrajcy. Czy więc narosłe w tej zawierusze wojennej i latach okupacji przez sovietów (*PRL), uprzedzenia i wrogość ( z obu stron) możemy nazywać antysemityzmem i antypolonizmem ? Pytanie pozostawiam do oceny blogerów.
