alex.sorga alex.sorga
3573
BLOG

Czaszki

alex.sorga alex.sorga Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

 Gdy archeolodzy dokopują się do szkieletów czy też czaszek odmiennych od naszych, zaczynają się spekulacje na temat ich pochodzenia. Każde anomalie w wyglądzie, dla jednych są powodem do radości, że niekoniecznie musieliśmy zejść na ziemię z drzewa ziemskiego – gdyż być może nasze drzewo stoi daleko daleko od tego świata... a dla drugich jest to natychmiastowy powód by zepchnąć takie teorie do granic śmieszności i znaleźć naukowe uzasadnienie, dlaczego anomalie w wyglądzie występują.

 
I taki też los spotkał czaszki.
 
Nasze obecne czaszki nie wzbudzają emocji. Są takie jakie są, mniej lub bardziej plaskate i tylko mądre mamy wiedzą, że gdy urodzi się dzieciak należy go układać główką na boku by po upływie czasu nabrała ona ładnych kształtów.
 
Oczywiście wzbudzają nasze zainteresowania muzea, w których eksponowane są głowy postaci ze starożytnego Egiptu czy też Dalekiego starożytnego Wschodu.  W zasadzie nie interesujemy się dlaczego nakrycie głowy faraona czy jakiegoś radży wyglądało prawie jak wazon na głowie… zaczynamy interesować się wtedy, gdy stajemy oko w oko z taką głową i widzimy, że czaszka wyraźnie wskazuje na jakieś niejasne powiązania z przybyszami z kosmosu, które nawet NASA serwuje nam pod postacią zdjęć tajemniczych jajogłowych.
 
Przypuszczenie, że Ziemia jest jedynym zaludnionym miejscem w nieskończonym Wszechświecie  jest tak samo niedorzeczne jak stwierdzenie, że na polu obsianym prosem wykiełkuje tylko jedno ziarno  - powiedział kilkaset lat przed naszą erą Metrodorus z Chios. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, to proponuję spojrzeć w gwiaździste niebo i zastanowić się, po co to wszystko skoro i tak tego nie dosięgniemy...
 
Natura aż tak nieproduktywna nie jest i zawsze tworzy coś by czemuś służyć mogło :)
 
*****
 
Ale powróćmy do czaszek.
 
Sporym wydarzeniem były znalezione w Peru czaszki, które na szczęście doczekały się należnego miejsca w muzeum by nikt nie zakwestionował ich istnienia. Potem nastąpił po sobie ciąg zdarzeń: czaszki znaleziono w Europie, Egipcie, a nawet na Syberii. Żeby było milej, czaszki te potwierdziły, że rysunki czy też reliefy na starożytnych budowlach nie kłamały i pokazywały rzeczywisty wygląd tamtejszych mieszkańców Ziemi.
 
W 1982 roku odkryto czaszkę, którą zakwalifikowano do grona Neandertalczyków i oszacowano na wiek ponad 45 tysięcy lat, a jej wygląd zaliczany był do najstarszych wydłużonych czaszek jakie kiedykolwiek znaleziono.
 
 
 
 
Gdyby nie to, że czaszki znalezione zostały w różnych częściach świata można by uznać, że ich kształty  były uwarunkowane chorobą (Kraniosynostoza). Jednak bardziej prawdopodobne wydaje się to, że należały one do konkretnej rasy istot zamieszkujących Ziemię, gdyż doskonałość jej kształtów miała na pewno swój cel, a i daleko idąca estetyka wyglądu zaprzecza konsekwencjom choroby.
 
Pojawiła się także wersja, że czaszki celowo były deformowane podobnie jak w Chinach deformowane są stopy kobiet. Są plemiona w Birmie, które nakładają na szyję tak wielką ilość bransoletek, że efektem jest dłuższa szyja. Na Polinezji, w Australii, w Ameryce, a nawet w Niemczech i Francji stosowane były praktyki deformowania kształtu głów. 
 
Pozostaje pytanie: po co to robiono?
 
I na to pytanie naukowcy nie znają odpowiedzi.
 
Ponieważ nawet gdyby zastosować niedawne techniki modyfikacji czaszki to i tak nie pasują one do kształtu tych, które znaleziono w Peru na przykład.
 
Czyżby była to tylko chęć upodobnienia się do elit tamtejszego świata?
 
Wszak zachowania takie spotykamy także dzisiaj, w naszym współczesnym świecie...
 
I nawet jeżeli jest to tylko forma upiększania wyglądu, to dlaczego była i jest stosowana w społeczeństwach odległych od siebie, zamieszkałych w różnych częściach świata i nie mających (zgodnie z opiniami naukowców) żadnego kontaktu ze sobą?
 
Kto te plemiona nauczył technik zmiany kształtu głowy i po co?
 
Kto im powiedział, że to spowoduje większą inteligencję i zbliży do świata duchów?
 
Wszak my też mamy tendencje do stwierdzeń, że człowiek o wysokim czole czy wyprofilowanej czaszce jest mądrzejszy...
 
I skoro jakieś plemiona na Ziemi stosują te same techniki modyfikacji wyglądu, to dlaczego stworzyły one tak odmienne społeczeństwa?
 
Możemy wprawdzie znaleźć wspólny mianownik wszystkich obecnych kultur, ale ten mianownik będzie zamykał się w dziedzictwie starożytnych cywilizacji, po których pozostały tylko niepełne przekazy i budowle. Cała reszta obrzędów, tradycji i zwyczajów różni nas od siebie bardzo.
 
Być może jesteśmy kolejnymi osiedleńcami na planecie Ziemia, którzy powoli spychają zastanych tutaj mieszkańców w getto zapomnienia...
 
alex
 
 
A teraz zapraszam do galerii:
 
 
 
3. Współcześnie kultywowane deformacje głowy: starożytność -  wieki średnie - Afryka - Australia - najnowsze
 
 
 
 
 
alex.sorga
O mnie alex.sorga

.................................... ............................................ .....

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie