Sosenka Sosenka
488
BLOG

Kalendarz

Sosenka Sosenka Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Mam przed sobą stos innych gazet i papierów, które przyjechały z wojennej tułaczki moich dziadków: Lwów - Wrocław. Są wśród nich cuda-cudeńka, jak choćby tabliczka na drzwi mieszkania, informująca potencjalnych aresztantów z Gestapo, że "ze względów sanitarnych" mieszkańców tego domu nie należy ruszać. Chodziło o pracę Dziadka w dziale produkcji szczepionek. Są jakieś wroną opieczętowane zakazy-nakazy i kennkarta Babci z 1943 z dumnie brzmiącym wpisem "Hausfrau". I kolejne listy z niewoli w Tarnopolu od jego brata, oficera, który przez kilka tygodni przygotywał się na "wycieczkę krajoznawczą po Syberii". Uciekł w końcu Ruskim, nie wiedząc jeszcze, że w rzeczywistości ratuje się przed Katyniem.

Natknęłam się na drugi egzemplarz ręcznie sporządonego kalendarza lat wojny. Czarnym tuszem na pożółkłym już teraz kartoniku rozrysował ktoś kratki oznaczające poszczególne miesiące. Nad nimi duży nagłówek: "Deus mirabilis, fortuna mutabilis" ("Bóg czyni cuda, fortuna [tj. los] zmienna"). Kalendarz urywa się na miesiącu lipcu 1944 roku. Sierpnia już na nim nie ma. Zawsze zastanawiałam się dlaczego.

Sosenka
O mnie Sosenka

Tu można kupić moją książkę z blogu: "Gdy świat jest domem": http://sklep.emmanuel.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura