Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS
2644
BLOG

Leszek Miller. Nowy idol prawicy

Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS Polityka Obserwuj notkę 112

Od godziny 15 trwa posiedzenie sejmu na którym Donald Tusk udzielił informacji na temat afery podsłuchowej. Na koniec swojej półgodzinnej mowy premier złożył wniosek o wotum zaufania. Po wystąpieniu premiera marszałek Ewa Kopacz ogłosiła trzydziesto minutową przerwę i zwołała Konwent Seniorów po którym rozpoczęły się wystąpienia przedstawicieli klubów parlamentarnych.

Chociaż dla mnie najważniejszą sprawą - tak uważam od samego początku - jest wykrycie sprawców nielegalnych podsłuchów to muszę przyznać, że najbardziej merytorycznym wystąpieniem popisał się Leszek Miller. To, że mi przypadło do gustu to co mówił lider SLD nie powinno dziwić z tego względu, że zawsze mi się podobają jego przemówienia. Ciekawostką jest jednak co innego. To co mówił Leszek Miller bardziej przypadło do gustu publicystom prawicowym niż to co wydukał Krzysztof Szczerski z Prawa i Sprawiedliwości. W tej sytuacji można chyba powiedzieć, że dla prawicy - z punktu widzenia dziennikarskiego - były działacz PZPR został na kilka dni autorytetem. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że w dniu jutrzejszym jak i w najbliższych wydaniach tygodników o profilu prawicowym, będziemy mogli przeczytać peany pochwalne za skuteczne i merytoryczne wystąpienie. To się dzieje naprawdę i można te zachwyty przeczytać na Twitterze.

W sumie nie dziwi mnie, że tak się chwali Leszka Millera. Przecież Jarosław Kaczyński przyzwyczaił już niepokornych publicystów do przełkniecia w partyjnych szeregach byłych działaczy PZPR. Jeżeli taki fakt łyknęli bez popitki, to tym bardziej przetrawią "moskiewską pożyczkę" jeżeli tylko uderza w rząd Donalda Tuska. Prawda moi drodzy pisarze niepokorni? Życzę miłego trawienia.

 

Follow me on Twitter

twitter.com/BWicinski

BANUJĘ ZA SPAM. ROCZNIK 1976.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka