Może mi ktoś wytłumaczyć, czemu Prawo i Sprawiedliwość zaczyna mówić o powołaniu komisji śledczej w sprawie liczenia głosów przez Państwową Komisję Wyborczą, a nie mówi o unieważnieniu wyborów? Taką formę protestu przyjęto w partii po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wydaje mi się, że teraz jest dużo większa afera, więc czemu Prawo i Sprawiedliwość nie jest konsekwentne?
Z góry dziękuję za wytłumaczenie mojej skromej osobie złożoności problemu który powyżej nakreśliłem.