Raven Raven
73
BLOG

Nadużycia semantyczne

Raven Raven Polityka Obserwuj notkę 1

Miałem dzisiaj ciężki dzień, a jak mam ciężki dzień robię się złośliwy i zrzędliwy (niewyobrażalnie wręcz). Dlatego dzisiaj pozwolę sobie ponarzekać na to, co martwi ludzi wrażliwych i inteligentnych, a także jest solą w oku purystów językowych, a mianowicie - błędy logiczne w mówieniu

1. państwo solidarne - konik polityków PiS-u. Niby inteligentni, niby jedyni dysponenci Prawdy, a taki błąd. Jaki? Z punktu widzenia logiki formalnej, 'państwo solidarne' nie jest nazwą . Jest wyrażeniem niezupełnym, które dopiero uzupełnione o słowo (lub słowa) stanowi logiczną całość. Jeśli mówię, że jestem solidarny, nic to nie znaczy. Jeśli natomiast powiem, że jestem z Wami solidarny w konkretnej sprawie, to wówczas mówię logicznie. O wiele bardziej pasowałby termin 'państwo solidarystyczne', i tak mówią zajmujący się doktrynami politycznymi i prawnymi

2. korupcja polityczna - opozycja też ma swoje bon moty, a co. Konia z rzędem temu, kto wytłumaczy mi co to znaczy korupcja polityczna. Tego nie ma w podręcznikach nawet politologii. Zapewne więc chodzi o 'korupcję w polityce', ale ile słucham o aferze taśmowej (a nasłuchałem się już dużo) ANI RAZU nikt nie użył tak brzmiącego stwierdzenia

3. Rywingate, Begergate - a to już najgłupszy koszmarek. Gwoli przypomnienia: Watergate był to kompleks budynków w Waszyngtonie, gdzie siedzibę miała (i chyba dalej ma) amerykańska Partia Demokratyczna. Ów kompleks (czy osiedle, jak nazywają niektórzy) nie nazywa się 'water', a afera to nie jest po angielsku 'gate', tak więc średnio wykształcony homo sapiens słysząc to wyrażenie powinien co najmniej spaść z krzesła, bo do wyrywania włosów z głowy zachęcał nie będę (swoją drogą niektórzy nie mają czego sobie wyrywać)

4. skazany po 5 latach spędzonych za kratkami pozostał w areszcie - to już popisowe wyrażenie mediów - i to chyba bez różnicy jakiej proweniencji. O co chodzi: nikt nie odróżnia aresztu od pobytu w zakładzie karnym. A różnica jest undamentalna - w areszcie można spędzić max. 30dni (z wyjątkami), "siedzi się" tam za wykroczenia (i to tylko niektóre) bądź np. podczas zatrzymania, a "lokatorem" zakładu karnego i do us**nej śmierci, jak ktoś się wykaże

To by było na tyle, choć na ten temat można pisać i pisać. A potem wszyscy się martwią o język i licytują się w gorliwości przestrzegania ustawy o ochronie języka polskiego. A tymczasem wystarczy trochę pomyśleć i nie robić z siebie tata wariata, jak mówił spiker w "Misiu"  

Raven
O mnie Raven

na ogół spokojny, choć czasem niestabilny emocjonalnie, zagubiony, ale mający pewne cele, miły, choć czasem złośliwy, pracowity, ale broniący ceniący chwilę wytchnienia... jednym słowem, człowiek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka