syzyfoptymista syzyfoptymista
1307
BLOG

Kto musi emeryturę wypracować, a komu ona się należy?

syzyfoptymista syzyfoptymista Emerytury Obserwuj temat Obserwuj notkę 47
Niejednokrotnie zdarzyło mi się czytać utyskiwania naszych wiekowych gwiazd, gwiazdeczek, mniejszych, większych, ale oczywiście wszystkich aspirujących do miana artysty, że mają bardzo niskie emerytury, za które dziś trudno im przeżyć...


Niejednokrotnie zdarzyło mi się czytać utyskiwania naszych wiekowych gwiazd, gwiazdeczek, mniejszych, większych, ale oczywiście wszystkich aspirujących do miana artysty, że mają bardzo niskie emerytury, za które dziś trudno im przeżyć.

Wśród tych gwiazd, które nie robią z tego tajemnicy, a wręcz przeciwnie, są między innymi: Maryla Rodowicz, Krzysztof Cugowski , Teresa Lipowska, Beata Tyszkiewicz , Karol Strasburger, Laura Łącz, Alicja Majewska czy Krystyna Loska i pewnie wielu innych. Ich świadczenia emerytalne często są minimalne, np. Maryla Rodowicz 1700 zł, Krzysztof Cugowski 1600 zł, Teresa Lipowska 2200 zł.

Nie jest żadną tajemnicą, że większość artystów nie odkładała żadnych składek na ZUS z myślą o przyszłej emeryturze. Jeden z artystów – Krzysztof Cugowski – szczerze przyznaje, że miesięcznie płacił składkę w wysokości 14 groszy, tak – 14 groszy!, pomimo niemałych, jak sam mówi, zarobków. Podobno takie były czasy (PRL-u).

Dziś wszyscy oni narzekają na niskie emerytury. Oczywistym jest, że wszystkim im, trudno byłoby związać koniec z końcem, gdyby mieli żyć tylko ze swoich emerytur, dlatego nikogo nie dziwi fakt, że cały czas pracują i jak niektórzy z nich mówią z goryczą, będą pracować do śmierci.
I tu nasuwa się oczywiste – a czyja to wina? Wszyscy zwykli emeryci w porównywalnym wieku żyli w tych samych czasach i składki emerytalne w większości musieli płacić, czy im się to podobało czy nie i to niemałe, nie jakieś absurdalne 14 groszy. I ci zwykli emeryci dziś często mają niewiele wyższe emerytury niż biedni, niedoszacowani artyści, w których obronie ostatnio dzielnie staje nieco młodszy artysta – Andrzej Chyra (59 lat):

Tylko cztery do pięciu procent artystów ma etaty. Tym, którym się powiodło, jest mało. Reszta klepie biedę, czuje się zaniedbana i zapomniana przez państwo, nie jest ubezpieczona, bez prawa do leczenia onkologicznego - mówi w "Newsweeku" i dodaje: Od lat powstaje projekt o ustanowieniu statusu artysty zawodowego, który w wielu krajach Europy w jakiejś formule istnieje. Nasze państwo nie widzi interesu w tym, żeby użyć swoich twórców do budowania nowej duchowości.

Chciałoby się powiedzieć, że wie chłop co robi, bo za kilka lat sam będzie emerytem. Gdyby do tego czasu ustanowiono status artysty zawodowego, miałby emeryturę zaklepaną – nie wiem, czy miałoby to związek z płaceniem składek emerytalnych, czy nie, ale raczej nie. Po co państwo artyści mieliby przez życie oszczędzać i płacić składki, skoro emeryturę, czy jakieś inne świadczenie mieliby zwyczajnie zaklepane.
Szkoda tylko, że nie zdają sobie sprawy z tego, że te ich świadczenia, gdyby miały być wypłacane przez ZUS, byłyby płacone po części ze składek odprowadzanych przez innych emerytów, tych zwykłych, którzy muszą je płacić obowiązkowo.

Podobnie podwyżki ich obecnych emerytur odbywają się kosztem tych, którzy na swoje musieli zapracować.

Zatem państwo artyści, zastanówcie się czy to honorowo upominać się o coś, na co się nie zapracowało i żyć kosztem innych. To się jakoś nazywa, czy przypadkiem nie pasożytnictwo?

A tak na marginesie, czy prawdziwy (dobry, utalentowany, z dorobkiem artystycznym) artysta, który przepracował kilkadziesiąt lat, nie zaoszczędził tyle, by żyć godnie, gdy się zestarzeje?

Okazuje się, że są i tacy aktorzy. Mieczysław Hryniewicz jest tym, którego nie spotyka się wśród narzekających, a wręcz przeciwnie. Aktor mówi:
W kolejce narzekających moje miejsce jest na końcu. (...) Zawsze się dziwię, nie rozumiem tego narzekania na emeryturę, bo mam stosunkowo przyzwoitą emeryturę
I dodaje:
Dwoje aktorów nie narzekało na emerytury: Zosia Czerwińska i Mieczysław Hryniewicz. Zosi Czerwińskiej niestety emerytura już niepotrzebna... Kochana Zosiu... a ja nie narzekam i to jest fantastyczne

Czyli co? Można? Można! Zatem pracować, płacić, oszczędzać, a na starość żyć i nie żebrać.

Syzyfoptymista

https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/emerytury-gwiazd-pod-lupa-ile-tak-naprawde-dostaja-andrzej-chyra-nie-ma-watpliwosci-ze-za-malo-aa-RYsn-e8Sq-tX8m.html
https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,29660254,krzysztof-cugowski-ma-niska-emeryture-w-przeszlosci-placil.html
https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,29413282,na-wspolnej-mieczyslaw-hryniewicz-o-emeryturze-wbija-szpile.html


Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo