Marek Rutkowski Marek Rutkowski
763
BLOG

Cena zdrady w epoce paskiewiczowskiej-casus księdza Śiegiennego

Marek Rutkowski Marek Rutkowski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Słynne i znany prawie wszystkim Polakom  ksiądz Ściegienny, który za pomocą "Złotej książeczkii" i swojego Zwiazku Chłopskiego planował w październiku 1844 roku wywołać na kielecczyźnie i lubelszczyźnie powstanie, został ujęty przez władze carskie wlasnie w tym miesiącu i roku. Najczęściej za przyczynę tego ujęcia podaje się "setki donosów od zaniepokojonej szlachty i inteligencji".

Otóż władze carskie widziay to inaczej.  Według bowiem administracji moskiewskiej:  "do odkrycia tego spisku niewało przyczynił się gospodarz rolny z gminy Krajno w guberni kieleckiej Walenty Janic, który stawiwszy się w dniu 25 października [1844 roku] przed wójtem tamecznej gminy, doniósł o przybyciu w dniu poprzedzającym do wsi Krajno nieznajej osoby, która zgromadziwszy niektórych włościan tej wioski w lesie, zachęcała ich do powstania. Następnie wójt gminy Kilece "/.../ pochwycił w Bilczy, przy pomocy policji kieleckiej, księdza Ściegiennego".   

Donosicielstwo i działania policyjne  nie zostały bez stosownej nagrody. Feldmarszałek Iwan Paskiewicz przedstawił carowi Mikołajowi I szczególowy przebieg wypadków, infromując  przede wszystkim  "o chwalebnym postepku właścianiona Janica i o gorliwości wójta gminy Kilece Bełżyńskiego i urzędnika kancelarii kieleckiego naczelnika wojennego Henryka Skierskiego w wypełnieniu danych im rozkazów".

Nagroda materialna  spotkała jednak  tylko chłopa Walentego Janica, który został obdarowany przez Mikołaja I "na wieczną dziedziczną własność tę częścią gruntu, jaka podług ostatniego oczynszowania na niego przypadła". Car kazal też "wypłacić mu na wybudowanie sto rubli". Nadto Mikołaj I  nakaząl wręczyć Janicowi srebrny medal z napisem "za gorliwość". Natomiast wójt Bełżyński i urzędnik Skierski zostali przez cara obarowani orderem Św.Stanisława 3-ej klasy.   

Zatem ogólnie zsumowana  cena zdrady i złapania w październiku roku 1844 księdza Ściegiennegoto dokładnie: a) nadanie dla Walentego Janica na własnoć gruntu czynszowego, 100 rubli na budowę domu chłopskiego dla tegoż; c) srebrny medal "za gorliwość" dla tegoż;  d) dwa ordery Sw Stanisława 3-ej klasy dla niższych urzędnikow administracyjnych.

@copyright Marek Rutkowski

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura