Rok 1835 odznaczył się w Rosji carskej dwoma niezapomnianymi czynami matek-żołnierzy zbiegów z armii. Otóż: a) zamieszkała w powiecie czerkaskim , gubernii kijowskiej, a dokładnie we wsi ze wsi Tekłowki, Agata Litwinienkowa; b) zamieszkała w powiecie rarienburskim, guberni riazańskiej, ze wsi Zmijowki, Anna Mitrofanowa,"szlachetną powodowane gorliwością, wydały swych synów [uciekinierów z wojska] w ręce władzy". Za co w praktyce groziło nawet wiele uderzeń kijem o grubości ok 4 cm (przy wielkości kilku tysiecy kara rozkładana jednak była na raty). O czynach tych poinformowali cara: wojenny gubernator kijowski oraz cywilny gubernator riazański. Opierając sie na opinii Komitetu Ministrów car Mikołaj I w marcu roku 1836 postanowił aby obu matkom wydać srebrne medale na wstędze S. Anny "dla noszenia na piersiach".