Przyszedł do mnie zbulwersowany sąsiad.
Dostał prawie 100% podwyżkę czynszu.
Zorientował się dlaczego miasto odmówiło mu wykupu mieszkania. Miasto zaczyna zarabiać na mieszkaniach komunalnych.
Dotyczy to Gdańska.
Nie wieczie czy inni też otzymali podwyższki?