Tabul Tabul
639
BLOG

Pulpeciki po marokańsku

Tabul Tabul Kultura Obserwuj notkę 2

 Kolejny z moich kulinarnych evergreenów. Nigdy się nie nudzi i jest uniwersalny. Można go zaserwować znajomym, lub też przyrządzić dla samego siebie. Mnie to aromatyczne danie kojarzy się  z  późnymi kolacjami w szerszym gronie. Jakoś tak się ukształtowało w moim zwyczaju kulinarnym, że mięsa białe i delikatniejsze podaję wcześniej,  zaś te ciemne i bardziej wytrawne, później. Kiedy więc ze stołu uciekają kurczaki, indyki, kaczki i inne drobne ptactwo a za nimi świnie, miejsce po nich zajmuje moja prywatna królowa mięs, wołowina. Tu - w swojej najbardziej przystępnej dla średnio wysmakowanego podniebienia formie. 

 Tak jak pisałem w poprzednim kulinarnym wpisie, nie lubię podawać ilości i wagi składników. Sam określam je intuicyjnie. Jeśli ktoś będzie chciał skorzystać z mojego przepisu, będzie mi miło. Jeśli nie, to i tak pozostaje mi satysfakcja z przedstawienia wam jednego z moich ulubionych dań. 

 Oto potrzebne składniki  : 

mielona wołowina-przyzwoitej jakości, ale bez przesady, nie będziemy przecież mielić polędwicy. Równie dobrze można kupić gotową, chudą mieloną wołowinę. Pół kilograma powinno wystarczyć na dwie osoby, które nie są na diecie. 

pomidory- mogą być owoce ale ja używam pomidorów pelati z puszki. Jeśli używamy pomidorów świeżych to zadbajmy aby nie były zbyt wodniste. Na pół kilograma mięsa powinno wystarczyć pół puszki pomidorów wraz z zalewą. 

czosnek - obowiązkowo, lecz w ilości wedle uznania.

oliwa z oliwek - opcjonalnie, jeśli zamierzamy wcześniej podsmażyć czosnek. Polecam takie rozwiązanie.

natka pietruszki - najlepiej świeże listki, posiekane, w ilości kilku łyżek.

kumin - w zasadzie powinien być na pierwszym miejscu tej listy. Ta przyprawa tak naprawdę tworzy to danie, nadaje mu ostateczny charakter i jest absolutnie nieodzowna. W sprzedaży są dostępne ziarna kuminu, które trzeba rozgnieść moździerzem, jak i  zmielony kumin. 

mielona słodka papryka, pieprz kajeński, sól, pieprz

opcjonalnie : cukier, jeżeli uznacie, że sos pomidorowy wymaga lekkiego zbalansowania smaków

makaron lub ryż -jako dodatek do dania. Z makaronów polecam raczej te długie. 

 

 Masę mięsną można przygotować wcześniej, a później trzymać w lodówce, albo zamrozić. Do mielonej wołowiny dodajemy kilka rozgniecionych ząbków czosnku, ze trzy łyżki posiekanej natki pietruszki, dwie lub więcej (z naciskiem na więcej) łyżeczki kuminu; słodką paprykę, pieprz kajeński, sól, pieprz - wedle gustu. Ugniatamy aby mięso dobrze wymieszało się z przyprawami. Z masy formujemy niewielkie kulki, gdzieś o połowę mniejsze od swojskich pulpetów, podobne do swoich szwedzkich braci, kottbularów. 

 Taką samą ilość przypraw, jaką użyliśmy do mięsa, odmierzamy do przygotowania sosu. Czosnek drobno posiekany podsmażamy w rondlu na niewielkiej ilości oliwy. Dodajemy pomidory i wszystkie pozostałe przyprawy. Mieszamy i zostawiamy pod przykryciem na wolnym ogniu na ok. 15 minut, co jakiś czas mieszając i próbując czy sos osiągnął pożądany smak. Wiem, że to jest dla wielu oczywiste, ale warto wspomnieć, że w kuchni zawsze należy próbować i regulować smak, aż do osiągnięcia pożądanego. Jeśli sos za bardzo zgęstniał, podlewamy wodą. Następnie w sosie umieszczamy pulpeciki. Pamiętajmy, że nie mają w nim pływać, tylko być lekko zanurzone. Nie mieszamy. Przykrywamy i pozwalamy pulpecikom "dochodzić" pod wpływem pary. 

 Na tę chwilę, powinniśmy już mieć gotową wodę na makaron lub ryż w trakcie gotowania. Po 15 minutach sprawdzamy czy pulpeciki są już gotowe. Powinny być miękkie i soczyste, ale nie surowe. Zbyt długie duszenie sprawi, że pulpeciki będą twarde. Pozwólmy im wypuścić trochę tłuszczu do sosu. Jeśli konsystencja sosu jest właściwa a pulpeciki gotowe, możemy podać danie wraz z makaronem ugotowanym al dente lub ryżem na sypko. Posypmy jeszcze z wierzchu natką pietruszki. 

  

 

 

 

 

Tabul
O mnie Tabul

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura