Harley Porter Harley Porter
348
BLOG

My już nie Polska, my Rajch!

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 12

Parafrazując słowa wypowiedziane w filmie "Potop" : " My już nie Polska tylko Szwecja",  bez specjalnego naginania faktów, a właściwie, bez jakiegokolwiek naginania, stwierdzić można, że poprzez wybory polityczne, jakich dokonali Polacy, bardzo przyspieszyliśmy marsz, ku chwili, kiedy słowa z tytułu notki staną się faktem.

Przekleństwo spierniczenia wyjątkowej szansy nobilitacji Polski i postawienia kilku, całkiem sporych kroków ku wielkości, zadziałało i tym razem, kiedy to 15 października głosami naszych rodaków wybraliśmy biedę, małość i podległość. Owo poczucie utraty dziejowej szansy na wzniesienie się ponad przeciętność, jest tym większe, że jednocześnie Unia Europejska sterowana przez Berlin, przyspieszyła decyzję o unifikacji państw europejski w jeden wielki, kierowany przez Niemcy, organizm.

Do władzy w Polsce doszły siły anty patriotyczne, śmiem twierdzić także -antydemokratyczne, pro liberalne i pro brukselskiej. Używając przenośni bardziej obrazowej; owce zamiast pasterza, może i ślepego na jedno oko i chromego, wybrały sobie rudego wilka (pamiętacie wilcze oczy?) albo i wilkołaka, który wyraźnie owce jedną po drugiej, a potem za zasługi, dostanie wilkołaczą nagrodę przodownika szlachtowania własnych owiec i zaszczytne miejsce w wilkołaczym parlamencie.

Psychologowie mówią, że mężczyźni po pięćdziesiątce radykalizują się w swoich poglądach politycznych. Jestem po pięćdziesiątce, więc może i mnie to spotkało, ale powiedzenie, że wybory to święto demokracji zaczęło mnie brzydzić jak dwudniowe truchło rozjechanego na jezdni gołębia. Wogóle, ta nasza własna demokracja wyborcza otworzyła we mnie worek morderczych skłonności i poszerzyła zasób wyjątkowo mocnych wulgaryzmów. I nie dlatego, że przegrało Prawo i Sprawiedliwość, ale dla tego, że ludzie zamienili je na coś tak ohydnego, na coś, co za chwilę obejmie rządy i prosta drogą, przy pieśniach zachwytu płynących z Czerskiej i Wiertniczej oraz z  niemieckiej ambasady, doprowadzi nas do utraty niepodległości. A potem wyjdzie jakiś prawicowy, poselski niedobitek, chudym palcem wskaże kancelarię rady ministrów i grobowym głosem krzyknie: " Tam matkę mordują! My już nie Polska tylko Rajch!" W końcu dla czego nie?  Historia lubi się powtarzać.

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka