Harley Porter Harley Porter
1201
BLOG

Polska PiSu czyli antycypacja pozytywna, cz. 2.

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 33

Po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości w najbliższych wyborach i stworzenia wspólnego rządu ze środowiskiem Kukiza, w obliczu uzyskanej bezwzględnej większości parlamentarnej, środowisko prawicowe stanie przed dylematem skąd wziąć pieniądze na realizacje wyznaczonych sobie celów politycznych. Jednocześnie dylematy te zostaną wzmocnione żądaniem społecznym dokonania aktu sprawiedliwości, czyli ukrócenia samowoli banków i innych organizacji finansowych.

Nowo wybrany Prezes Narodowego Banku Polskiego postawi na nowe rozdanie. Padnie pytanie: - który z Panów powiedział, że opłaty bankowe w Polsce są takie wysokie bo mogą takimi być? Zapadnie głęboka, dudniąca cisza, a potem zacznie się

Dojenie banków i strzyżenie stonek, czyli coś czego nigdy nie było.W trybie ekspresowym zostaną stworzone i przegłosowane w sejmie ustawy, nazwijmy je, anty bankowe, nakładające na ten sektor dodatkowe opłaty, mające zrównoważyć wyprowadzanie pozyskanego kapitału  z naszego kraju. Jednocześnie, ustawą nałoży się na banki nakaz urealnienia, czyli znacznego obniżenia wszelkich opłat, jakie ponoszą ich klienci.

Następnym krokiem będzie podatek od obrotu dla wielkich sieci handlowych i usługowych. Tutaj zapewne wykorzystane zostaną doświadczenia węgierskie.

Wszystkie te działania będą miały wymiar przywrócenia właściwego miejsca, dominującym dotąd instytucjom  finansowym i podmiotom gospodarczym. W swojej narracji,  powiązane z bankowością i biznesem, środowiska ekonomiczno finansowe, będą darły koszule na piersiach i krzyczeć o nierównym traktowaniu wobec prawa. Głosem zachodniej finansjery, jak również rodzimej tej kulczykowo czrneckiej, staną się Balcerowicz, Petru, Gomułka i wszyscy ci z założonymi na karki złotymi jarzmami mamony, przyspawani do kapitału platynowymi spoinami, których miesięczne zarobki zaczynają się od czterech i pięciu zer po wysokiej cyfrze na początku. Świętym oburzeniem będą także pałać  stada pro kapitałowych dziennikarzy (choćby EKG), wylizujących resztki ambrozji z pańskich stołów.

Polskie Państwo zacznie być zaskarżane do różnych arbitraży i europejskich trybunałów, w których to z reguły będziemy przegrywać. Jednak wyroki nigdy przez Państwo Polskie nie zostaną wykonane, a próba wciągnięcia w sprawę europejskich polityków, skończy się napięciami dyplomatycznymi, na które w dobie wyjścia Grecji z Unii i przymierzania się do tego Wielkiej Brytanii, niemiecko francuska Europa nie będzie mogła sobie  pozwolić, zresztą odrodzona Grupa Wyszehradzka (patrz część pierwsza) stanie po stronie Polski. Rozsadzana przez setki tysięcy emigrantów z Afryki i Azji, najczęściej wyznawców proroka, podpalana od wschodu przez Putina, Europa nie wykona żadnego gestu antypolskiego, już nie…

Ot, kolejne (póki co) mrzonki pro polityczne i pro polskie, które mogą się nie spełnić, albo wręcz przeciwnie, spełnić się mogą (na co liczę gorąco i może nieco naiwnie). I znowu, wokół nas, tych, co by chcieli, całe stado tych, którzy wrzeszczą, że nie można, że veto- kurwa mać, liberum veto, że  podnosi się rękę na święty kapitalizm, a pięść zaciska na święty pieniądz. I tymi swoimi profesorsko balcerowiczowskimi tytułami, owi oni, gotowi są zadławić wszystkich nas maluczkich, co by im świątynie świętego dolara i euro nie poburzyć.

Pamiętajmy o nich, kiedy nadejdzie czas zapłaty i będziemy mogli decydować, komu zapłacimy, jak i ile

 

PS.

Następny rozdział będzie nosił tytuł My i Ameryka, czyli my i Żydzi

 

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka