goralzgiewontu goralzgiewontu
206
BLOG

kasteciarze czyli czwarta władza

goralzgiewontu goralzgiewontu Polityka Obserwuj notkę 4

Drewno dziś ciąłem i rąbałem czyli wióry leciały....

Tu też polecą, wykład będzie o niezależnym dziennikarstwie, rzekoma IV władza na tapecie. Pozwolę sobie opisać trzy postacie z nurtu "dziennikarz śledczy", co ważne z "autopsji",gdyż przez chwilę wszystkie te persony miały dla mnie dużo czasu, a ja dla nich, no to lecimy (to opowieść z kluczem, w komentarzach możecie obstawiać swoje typy, dla zwycięzców piwo z autorem notki):

GRACZ

Dużej klasy intelekt, pomiędzy drugim a piątym piwem, można przećwiczyć z nim historię doktryn politycznych na poziomie akademickim w ciągu godziny, ale potem przychodzi 6,7,8 i jesteśmy w sferze bełkotu. Już przed 30 był na stanowiskach w "mainstreamie" dziś już tylko "czasopisma niszowe". Ambicje polityczne godne Napoleona, do tego przyjaźń z "Mecenasem". "Narodowiec" (cokolwiek znaczy to 2018 roku), jak już wykończy PIS to on będzie "rozdawał karty". Przez lata z dobrym układem w służbach, od których dostawał "wrzutki", od "dobrej zmiany" chyba na służb celowniku. Nigdy nie spotkałem go trzeźwego, i może szkoda.Konfabuluje i oszukuje, nawet nie dla korzyści materialnych, tylko, dla znanej sobie "racji stanu".  Moralnie, jak to po ósmym piwie, szoruje krawężnik, ale według jego teorii: "jak zniszczy reżim Kaczyńskiego...." to, właśnie, co?

NIENAGANNY

Zobaczyć jego szyte na miarę marynarki, koszule z wyraźnym monogramem i nażelowany łeb. Typowy przykład teorii woli, "chcem, to będem znanym dziennikarzem". To, że skończył studia, świadczy tylko źle o jego Alma Mater. Klasyczny przykład pokolenia "kasa Misiu kasa". Aspiruje bardzo wysoko, ale jak na razie " Kurskie drzwi" stoją przed nim zamknięte. Lubię go za jedno, uczy się( daj Boże że własnych) tekstów na pamięć, potem je wypluwa w mediach w oryginale,  nawet nie dodając jednego słowa od siebie. Karierę buduje na dojściu do materiałów ze służb, oczywiście do czasu, aż służby znajdą kogoś lepszego i mniej skorumpowanego, nasz bohater bowiem bierze zawsze i od wszystkich, za napisanie i za nienapisanie.

SPRYTNY

To jest dopiero gwiazda, beneficjent i fajny chłop. Inteligentny, sympatyczny, o miłej aparycji. Kumpel, z którym chcesz się napić piwa. W aktualnym rozdaniu GWIAZDA mediów "naszych" i to głównych. Zupełnie nie ważne, że kiedyś mleko się rozlało i wyszło, że wszystko, co pisze, pisze na służbowych materiałach, podpisując tylko nazwiskiem. Kontakty ma i to do samej góry, wiem, bo sam skorzystałem. Czyli pozytyw? Nie, podchodził mnie tylko po to, żebym mu powiedział, co wiem o jego związkach ze "spółkami paliwowymi". Nie wiedziałem nic, dopóki GRACZ i NIENAGANNY nie opowiedzieli mi całokształtu, włącznie z dostępem do materiałów.

Teraz siedzę, drewno układam i oglądam wojnę w mediach tych trzech panów od TT do TVP, jakie to patriotyczne i prawdziwe. 

Słabo chłopaki.

Drewno układam, zima idzie

Góral z Giewontu.








 

wątpiący

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka