Kuchennik Kuchennik
631
BLOG

Kiełkowanie i zjadanie, kiełkowanie i zjadanie, mycie i sianie

Kuchennik Kuchennik Rozmaitości Obserwuj notkę 7

                       (Na melodię "Falowanie i spadanie") :)

Właściwie to głupie, że najwięcej i najczęściej uprawiam roślin na kiełki latem - zgodnie z logiką, powinno się to robić od jesieni aż do wiosny ... Ja największą ochotę na kiełki mam właśnie latem, kiedy i tak jest pod dostatkiem śieżych owoców, warzyw i ziół.

Najczęściej po prostu wysiewam na wacie rzeżuchę - już po kilku dniach można ją ścinach i dodawać do wszystkiego - od kanapek, poprzez składnik surówek, aż do zielonej ozdoby talerza z zupą.

"Własnoręczna" uprawa kiełków jest metodą tanią i zdrową - pamiętają Państwo aferę z zanieczyszczonymi kiełkami w Niemczech?

Doskonała na kiełki jest fasola mung - zwykła, brązowa, którą można kupić za kilka złotych w prawie każdym sklepie. Na słoik 0,5 litra wystarczy niezbyt czubata łyżka suchej fasoli, którą należy namoczyć w ciepłej wodzie - wystarczy pół godziny. Następnie wodę odlać, a słoik ustawić w miejscu nienasłonecznionym. Kilka razy dziennie należy ją płukać, i to wszystko.

Kiełki, oczywiście, można zjadać na kanapce, dodawać do surówek, sosów, zup (pod koniec gotowania) ... Można też zrobić pure ziemniaczane z drobno posiekanymi kiełkami. Na lato dobrym pomysłem jest makaron z bardzo prostym sosem: roztopić 2 łyżki dobrego masła na małym ogniu, dodać kilkanaście listków szałwi i wszystko bardzo powili ogrzewać. Następnie szałwię wyrzucić, do gorącego makaronu dodać masło i kiełki i dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Można też robić do makaronu sosy na bazie obranych ze skórki i drobno pokrojonych dojrzałych pomidorów z dużą ilością ulubionych ziół i kiełków.

Jakimś cudem udało mi się wkleić zdjęcia, ale czemu są takie malutkie, to ja już nie wiem ...

Zobacz galerię zdjęć:

Kuchennik
O mnie Kuchennik

Jestem skromna, zdolna i pełna poświęcenia.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości