Gdy kobiety wyjeżdżają na urlopy a polityczki to nawet za granicę i przeważnie do rodiny (pardonnez moi - do rodziny) - któż ma mnie/nas inspirować jak nie pan Czarek? Jak czego kolorowo nie zmaluje - to narysuje, lub ogórkowo acz niemałosolnie napisze:... na przykład:
http://bozeuchowaj.salon24.pl/522495,gwaltu-rety-pluszak-idzie-na-wojne
... wtedy, za czujnym przykładem p.Czarka i nie tylko jego - bo przecież przednich innych obrońców przyrody i znakomitych myśliwych znamy - od razu myślę o zwierzątkach, przeróżnych, futerkowcach gnębionych i nagonką i upałami... aż strach trach trach!........ pomyśleć, że przyjdzie jesień i zima - pora gdy nagonka zwykle się zaczyna...
... teraz niby lato, ale widać - nie ma rady na to... gdy mnie pan Czarek zainspiruje to to co dalej - następuje...
_____________ Dziękuję, panie Czarku...
.......... Obrazek polityczny z cyklu POLSKA .........
_____________________
Podziwiać takiego futrzaka,
gdy niby nagonką strwożony
zza krzaka przez głośnik szczeka
różne bajduro-androny
... a potem łapka w łapkę
z nagonki głównym krzykaczem
po łączce, już bezgłośnie -
od knajpy do knajpy skacze
i po dwóch pierwszych głębszych
rzuca pytanie śmiałe:
... ładnie cię wystraszyłem,
kiedy ci naszczekałem?!!!
..........................................
PS.
... Wy tu się naśmiewacie
- a przykład odwagi macie.
Podziwiac futrzaka możecie
- mało odważnych w tym (tabloidowo-papierowym) świecie!
W końcu - nie każda pokraka
umie tak szczekać zza krzaka,
by wyglądało to szczerze
i... nie szkodziło karierze.
_______________________________________________
( "Sztuka szczekania" > przedruk z MKD Poezje)