… ot taki dawno,napisany przyokazji kolejnego zamiecionego pod dywan "aferału" ze znanego serialu "Nic się nie stało" wierszyk– o Godności, Honorze oraz ich braku… smutny i – niestety – jakże życiowy, aktualny…
___________ * _________
Kiedy nam przybył Orlik w te strony
- nie znał go pies ci, ni nie bał bies,
choć na ubranku biało – czerwonym,
plakat ci miał, że nasz ci jest!
Przyjęto chlebem z solą Orlika.
choć nie znał pies go, nie bał bies,
choć pośród paskud był to unikat
mówiono – jaki nie taki, niech ci jest.
Zamieszkał Orlik w pałacu, w blasku
uprawiał tam c`est la vie,
głosząc bajeczki o cudach z piasku
co nam pukają do drzwi.
Trwałby tak Orlik robiąc karierę,
bo nie bał pies go, wspierał bies,
lecz podsłuchano – do cna nieszczere
serce w ubranku miał. Tak ci jest.
.
______________________________________ mkd ___ IX.2011 / VI.2014
(Przedruk z MKD Poezje > http://www.wierszemkd.pl/ // All rights reserved
=====================
PS... ... Co znacznie ważniejsze od wydruku treści podsłuchanych i wypikanych - podobno znaleziono już winnego i legendę do niego... to babcia kwiaciarka donosząca (kwiaty) tam, gdzie ch///d///i kamieni k... zainstalowała w goździku mikroportę z EKG, a najbardziej zawinił cukiernik, menager (właściciel?) firmy (wytwarzającej najlepsze ciasta w Europie !!!) - bo wpuścił (ch...)ołotę do lokalu...
Jak nic "odkupią" od niego tę firmę, przynajmniej złożą propozycję (nie do odrzucenia)...
... nic, tylko samych miłych kolejnych taśtaśmowych dni z Godnością i Honorem w tle życzyć wszystkim pod"słuchaczom"... oczekujcie od "Państwa" oferty :-)