Fredd Fredd
618
BLOG

Kwik na Podkarpaciu czyli ekstrakcja od koryta

Fredd Fredd Polityka Obserwuj notkę 1

 Pomyśleć, że kryzys wieku średniego, tania Viagra i potrzeba znalezienia środków na zaspokojenie swojej chuci pewnego działacza średniego szczebla partii koalicyjnej doprowadzi najprawdopodobniej do wielomilionowych strat u wszelkiego rodzaju nierogacizny przyspawanej do podkarpackiego koryta.    
 

Na temat "interesów" Jana Burego pisał onegdaj "Dziennik":

Uwłaszczył się na majątku Związku Młodzieży Wiejskiej. Jako poseł przepychał

 ustawy, na których zarabiała jego firma. Zaplątany w gąszcz spółek, akcji i

 udziałów. DZIENNIK przedstawia sylwetkę Jana Burego, sekretarza stanu,

 wiceministra skarbu, który odpowiada za prywatyzację polskiej energetyki. 

 Polityczną pasję odziedziczył w genach. "Dla starych działaczy ZMW Bury zawsze

 był synem <tego> Burego, Józefa, działacza PZPR, ministra u Jaruzelskiego -

 opowiada jeden z polityków PSL.
  

Nic dziwnego, że towarzysz Bury niemal wyrwał kartę go głosowania swojemu nielojalnemu koledze. Wszystko na nic, logika sondaży jest nieubłagana: PO tonie, PSL razem z nią, wielu działaczy z dalszych szeregów nie ma złudzeń, czas Eldorado skończy się po najbliższych wyborach. Nie wszyscy potulnie czekają, wszak kredyty, poziom życia dla matek, żon, kochanek. Trza się ratować.

Spodziewam się podobnego zjawiska w ostatnich ławach poselskich Partii Matki, przy 25% poparcia wierchuszka do Sejmu wejdzie, immunitety zachowa, w opozycji przebieduje, ale na dalszych miejscach na listach poselskich poleje się krew. Zastrzegam, że nie wierzę w przedterminowe wybory, ale z wydarzeń na Podkarpacia płynie wniosek, iż na jesieni będziemy mieć rząd mniejszościowy kupujący poparcie u Millera i Palikota ilekroć tego będzie potrzebował.    

 

Na koniec podrawiam "odnowicieli" Prawicy, ładneście sobie partnerów wybrali, acz wiadomo Chłop potęgą jest i basta!

 

 

Fredd
O mnie Fredd

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka