Myślę, że należałoby uhonorować redaktora Lisa i przyznać mu należne miejsce w historii.
Redaktor Lis z pewnością zasługuje na to, żeby ufundować nagrodę jego imienia.
Popozycja moja jest prosta. Zastąpić nagrodę "Hiena roku" nagrodą "Lis roku". Nagroda byłaby przyznawana za szczególne osiągnięcia w przebiegłości i manipulacji dziennikarskiej.
Redaktorowi Lisowi należy oczywiście nadać tytuł "Lis wszechczasów", wszak jest niedoścignionym wzrorcem.
Precz z komuną!
ps. Redaktor Tadeusz Lis jest postacią fikcyjną, a wszelkie podobieństwa z prawdziwymi postaciami są przypadkowe.