Dziś ostatecznie prezydent przegrał w sądzie sprawę o ujawnienie ekspertyz w sprawie zmian w OFE. NSA oddalił kasację prezydenta.
Sprawa tamtych ekspertyz była - moim zdaniem - aferą porównywalną z obecną aferą związaną z ACTA (kłamstwa Tuska i cenzurowanie Facebook'a). Uważam za wyjątkową bezczelność odmówić ujawnienia ekspertyz zrobionych za moje, podatnika, pieniądze. Urzędnik państwowy (a takowym jest prezydent) ma psi obowiązek z należytym szacunkiem traktować moje ciężko zarobione pieniądze i ma psi obowiązek pamiętać, że on tylko tymi pieniędzmi dysponuje ale są to nadal MOJE pieniądze. To ja, podatnik, jestem właścicielem tych ekspertyz a nie prezydent.
Ciekaw jestem, co teraz będzie się działo, bo - moim zdaniem - prezydent tak łatwo się nie podda. W tej sprawie także ważna będzie postawa dziennikarzy - kto z nich odważy się publicznie o to pytać.
Niestety - jestem tu pesymistą.