Wspomniany tytuł mojego felietonu jest zaczerpnięty z książki Jerzego Andrzejewskiego, który w dogłębny sposób pokazuje jak obłędna ideologia może pociągnąć ludzi do szaleństwa i zabijania w imieniu Boga. Mimo, że akcja rozgrywa się w czasach Świętej Inkwizycji, to jednak nie jest ona nam aż tak strasznie odległa. Wystarczy przypomnieć sobie piekło Holocaustu, przez które musieli przechodzić tamci ludzie.
"Zimna wojna" panująca między Zachodem a Wschodem, też jest tego przykładem, gdzie po upadku Hitlera, władzę objał Stalin, wcale nie lepszy od Hitlera czy innych dyktatorów.
Andrzejewski pokazuje, że bardzo dobra manipulacja, szczególnie religią, moim zdaniem nie tylko katolicką, ale również islamem, ukazuje, że ludzie gotowi są zabić i siebie i "niewiernych" w imię "Wszechmogącego Boga".
Bóg również jest wykorzystywany jako pewnego rodzaju forma "reklamy", szczególnie przed wyborami do parlamentu. Kościół katolicki również ma pewnego rodzaju władzę w tej machinie, ponieważ ma bardzo duży i głęboki przekaz, jeżeli chodzi o wyznawców religii katolickiej ( przykładem może być pan Rydzyk i jego mieszanie się tam, gdzie nie powinien, choć tych przypadków może być znacznie więcej). Nie wliczając fanatyzmu religijnego wyznawców "Radia Maryja", czy imperium pana Rydzyka, rzekomo zakonnika. Gdyby ogłosił on, jak to miało miejsce w roku ok. 1312-1313 , że miał wizję "Anioła z Nieba", który nakazał mu mordowanie wyznawców islamu, całe "stado wyznawców tej sekty", ruszyłoby pędęm na Afganistan. Czy posłuchaliby Najwyższego Kapłana, Piotra Naszych Czasów, Ojca Franciszka? Wątpie...
Mam jednak nadzieję, że Ojciec Święty, Franciszek, mocą rządzenia ukróci ten proceder jaki utworzył pan rydzyk i reszta "zakonników". Jeżeli już Papież robi porządek w Watykanie, zapewnie zrobi porządek z całym duchowieństwem katolickim na całym świecie poprzez wprowadzenie odpowiednich dekretów, które będą obowiązywały każdego kapłana rzymskokatolickiego.
Człowiek, który został papieżem i jest Suwerennym i Niezależnym Władcą Państwa Watykańskiego, to, wg mojej ( i chyba nie tylko) opinii człowiek skromny, miły, zyczliwy i co najważniejsze, całkowicie oddany Chrystusowi oraz Jego Ewangelii. Czy to samo możemy powiedzieć o takich purpuratach jak Hosser , Dziwisz i cała reszta tych wilków?
Pisarz: Tomasz Matjas
