Autor 1 Autor 1
167
BLOG

Zagrożenia współczesnego świata.

Autor 1 Autor 1 Rozmaitości Obserwuj notkę 2

 

Zagrożenia współczesnego świata.

 

Zagrożeniem które dotyka również Polskę i jest destrukcyjne dla nowych pokoleń, bywa napewno hedonizm. Hedonizm, chwilowa przyjemność, zarówno seksualna jak i mająca podłoże w dobrach materialnych, niszczy nie tylko sposób bycia ale przede wszystkim ludzkie sumienia. W tym sumienia dzieci i młodzieży.

 

" Mieć czy być"- odwieczne pytanie skierowane przez dr E. Fromma, jest cały czas aktualne. " Mieć" oznacza, że człowiek posiadł na własność jakąś rzecz, przedmiot, gdyż nigdy nie można posiąść drugiego człowieka. Można z nim "być" zarówno na płaszczyźnie podmiotu do podmiotu ( prof. Kępiński) – czyli realizować z daną jednostką  marzenia i plany w rzeczywistości w której przyszło nam żyć. Nie można jednak drugiej osoby traktować przedmiotowo, co niestety się zdarza coraz częściej, również w aspekcie wychowawczym, rodzinnym. Brak wzroców na którym młodzi mogliby budować fundament zdrowego światopoglądu, uległ przewartościowaniu. Zło nazywa się dobrem a dobro złem. Takie postawienie sprawy rodzi zagubienie i chęć ucieczki w chemiczny świat. W samym zeszłym roku, policja odnotowała ponad 300 nowych związków chemicznych i to tych, które zostały zarekwirowane.

 

Młodzi uciekają od syfu tego świata, tych samych polityków, którzy sprzedali Polskę a nie widząc szans na lepsze życie, uciekają w narkomanię. A niestety bywa ona nieuleczalną chorobą- zarówno ciała jak i duszy. Polska upada zarówno pod względem ekonomicznym jak i moralnym.  Nie ma co sie zatem dziwić, że młodzież się narkotyzuje, uprawia prostytucję, pryska na gigancie, ponieważ wprowadzając prawo oparte na samych zakazach jakie państwo mozna zbudować? System ścigania, inwigilacji, państwo policyjne, gdzie jeszcze trochę a pod względem wolności słowa i myśli, bedziemy podobni do Ruskich. Co najgorsze, sami nie walczymy o nasze prawa do wolności. Pogoń za pieniędzmi, pracą, sam aspekt tego jak się zachowujemy, stanowi fundament na którym wychowuje się młodzież. Czy mamy prawo ja winić za błędy jakie popełnia? Winę ponosi społeczeństwo " ludzi (niepełno) zdrowych", w tym parlamentarzystów, kto bowiem przy zdrowych zmysłach wprowadziłby ustawę o środkach wczesnoporonnych? Środkach które zabijają życie Nienarodzonych to na dodatek sprawia dla młodzieży ' srodka na wpadkę'- nie ucząc ich odpowiedzialności. Dlaczego w tej kwestii nie zajął stanowiska Sąd Najwyższy, skoro ustawa ta, nie dość , że jest idiotyczna to na dodatek godzi w Konstytucję naszego kraju?

 

Krew na rękach, zarówno młodzieży jak i Dzieci Nienarodzonych mają politycy oraz inne "poronione' podmioty, które się na to zgodziły. Gdzie Posłowie mieli mózg, podnosząc rękę na 'tak' w czasie obrad tej ustawy? Polska to kraj sprzeczności... i postkomunistycznych świń.

 

Człowiek znajdzie szczęście tylko wtedy, gdy znajdzie siebie samego. A takie odkrycie mozliwe jest jedynie kiedy zacznie pojmować świat nie tylko chłodnym intelektem ale również sercem.

 

Tomasz Matjas

 

 

Autor 1
O mnie Autor 1

Otwarty na debaty.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości