Legnica, 18.10.2015
Inwigilacja słowa nową metodą kontroli człowieka.
Nastąpiły czasy, kiedy "niewygodne tresci" mysli intelektualnej zostały zablokowane przez metodę inwigilacji, cenzury i "blokowania" tych pisarzy i autorów felietonów, które są " niewygodne swiatopoglądowo" władzy PIS'u oraz innych organów.
Pisząc o zaginionej ( nie zamordowanej) Oli Bielewskiej, prowadząc dochodzenie dzięki pomocy pewnego policjanta z KMP Legnica, mój blog został zablokowany, pytanie : dlaczego? To fundamentalne pytanie zadawałem w innych felietonach, o różnorodnej tematyce, jednak problem cenzury słowa, sprowadza nas, pisarzy, do podziemia, tak jak było za czasów rządów komunistów w Polsce. Znowu zadam to samo pytanie: dlaczego....
Ci sami rządzący, te same twarze, te same osoby, które blokują dostęp do władzy "pokolenia X", wprowadzają nowe metody "niewygodnej mysli", Zatem mi samemu, nasuwa się mysl, czy Ci, którzy w czasie II wojny swiatowej oddawali swoje życie za WOLNOSC , widząc obecny ustrój władzy, która w teorii jest martwa a w praktyce pogwałcone są paragrafy Konstytucji RP, "nie przerwacają się w grobach"? Czy ich ideą było, oddanie życia za tych ludzi, którzy sprzedają Polskę i nas, Polaków...?
To co Wam piszę, jest dla nich niewygodne, dlatego blokują mi konto, cenzurują tresc moich mysli, tresć, którą chcę Wam przekazać. Przecież gdyby to, co piszę godziło w bezpieczeństwo Polski, już dawno, zostałbym " sksaowany":.
Dziękuje tym, którzy we mnie wierzą i dla kogo mam żyć, Dobrze było powiedziane, że własny prorok nie jest mile widziany we własnym kraju. Pytanie które mi się nasuwa, to dlaczego USA jest zainteresowane publikacją zarówno moich książek jak i artykułów, kiedy Polska je blokuje....? Jaką intelektualną "zbrodnię" popełniłem, kiedy próbują zagłuszyć mój przekaz?
Pisarz: mgr Tomasz Matjas
