trescharchi trescharchi
334
BLOG

Referenda słuszne i mniej słuszne.

trescharchi trescharchi Polityka Obserwuj notkę 3

 

Prezydent Teresa Kosmala rządzi Czeladzią trzy lata. Zastąpiła na stanowisku burmistrza Marka Mrozowskiego, blisko związanego z Platformą Obywatelską. Partia Donalda Tuska jest w opozycji, ale w radzie ma większość. Większość, która zupełnie nie rozumie prawdy czasów i prawdy ekranu. Miast tego uparcie brnie w coś, co Warszawa jakiś czas temu zadekretowała jako szkodliwe, psujące demokrację i generujące wielkie koszta, które przecież można przeznaczyć na przedszkola.

Najpierw radni nie udzielili Kosmali absolutorium. Teraz uznali, że w mieście odbędzie się referendum w sprawie odwołania pani burmistrz. Ich zdaniem nie ma ona żadnych kompetencji do zarządzania miastem. Wpadli też na genialny w swojej prostocie pomysł: aby zdobyć pieniądze na organizację referendum, przegłosowali obniżenie pensji Kosmali (około 11 tysięcy złotych) o ponad 50 procent. Pensja istotnie wysoka, ale takie ciosy są ciosami zdecydowanie poniżej pasa. Tym bardziej że sobie „łaskawcy” z rady obniżyli diety o…3 procent.

Nie wyznaczono jeszcze daty referendum w Czeladzi. Żeby było ważne, musi wziąć w nim udział ponad 5 tysięcy mieszkańców. Radni Platformy Obywatelskiej zapowiadają, że będą namawiać do pójścia na referendum i głosowania za odwołaniem fatalnej gospodyni miasta.

Pozostaje kilka pytań. Gdzie głos premiera, zachęcającego mieszkańców Czeladzi do bojkotu referendum na trochę ponad rok przed wyborami samorządowymi? Gdzie głos dyżurnych „celebrytów” trafnie a naiwnie potępiających całą akcję czeladzkich radnych PO jako „akcję z gruntu polityczną”? Gdzie wypowiedzi poseł Kidawy – Błońskiej o straszliwie niedoinwestowanych czeladzkich przedszkolach, które jak kania dżdżu wypatrują kasy wyrzucanej w błoto przez widzimisię referendystów?

Bądźmy trochę bardziej konsekwentni w tej polityce. Inaczej wychodzi żenująco słabo. Premier zagalopował się w swojej obronie Hanny Gronkiewicz – Waltz i pewnikiem teraz tego mocno żałuje, bo każda próba odwołania władz podjęta przez Platformę będzie trącała makabryczną hipokryzją. Jak wytłumaczyć, że to co w Warszawie jest nieomalże „zbrodnią na demokracji”, w takiej Czeladzi jest tylko ratowaniem miasta przed fatalnymi rządami?

A może trzeba jednak zmienić przepisy i zakazać organizacji referendów na rok przed terminem wyborów, skoro wiadomo że ewentualne roszady u władzy spowodują więcej szkody niż pożytku, a premier – co zasygnalizował w wypadku HGW – nie cofnie się przed wyznaczeniem na komisarza osoby która pasuje mu najbardziej?
trescharchi
O mnie trescharchi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka