trescharchi trescharchi
778
BLOG

Alkoholowa histeria władzy.

trescharchi trescharchi Polityka Obserwuj notkę 16

Obudził się premier Tusk, któremu jacyś amatorscy PR-owcy podpowiedzieli, że raz jeszcze może u narodu zapunktować, jeśli znów pozę twardego szeryfa przyjmie. Niestety; szef rządu w pozie tej jest tak absolutnie sztuczny, że raz jeszcze posunął się za daleko. W stronę kompromitacji samego siebie.

Pomysł z alkomatami w każdym samochodzie trąci absurdem jakich mało, w dodatku obraża obywateli – wszak każdy z nich byłby traktowany jako potencjalny przestępca (a jak często powtarzają politycy Platformy i przychylni jej dziennikarze, to za rządów PiS mieliśmy do czynienia z „państwem policyjnym”; niby teraz jest lepiej?). Nie dziwota przeto, że pomysł Donalda Tuska i jego piarowych cudotwórców został gremialnie wyśmiany – zarówno w Internecie jak i w mediach. Nie pierwszy i nie ostatni to strzał w stopę naszego premiera, jakże już dalekiego od słodkich uśmiechów z pierwszej kadencji, kiedy miał spełniać rolę balsamu po „krwiożerczych” rządach przebrzydłych Kaczorów.

Po tragedii w Kamieniu Pomorskim zapanowała tymczasem alkoholowa histeria. Zgodnie z prawami PR-u, nieszczęście atrakcyjne dla władzy zaczyna się od kilku ofiar wzwyż, zwłaszcza gdy temat wypadku nie schodzi z czołówek ogólnokrajowych mediów. Nad jedną, dwoma ofiarami śmiertelnymi mało kto się pochyli, wychodząc z założenia – dzień jak co dzień na polskich drogach. Za to kiedy ludzie giną w większej liczbie…

…to zawsze warto ulec alkoholowej histerii. Pokazać się jako twardy szeryf właśnie. Pani prezydent Łodzi zarządziła odgórnie – nie zapominając ogłosić tego w mediach – kontrole alkomatem wszystkich pracowników łódzkiej komunikacji, chociaż procedury takie stosowane są praktycznie codziennie (podobnie jest w innych miastach). Pan prezydent Mysłowic nawet nie ukrywał motywów swojej decyzji o tym, że każdy pracownik urzędu miasta lub miejskich instytucji i spółek będzie badany alkomatem przed pobraniem kluczyków i po powrocie do bazy – jego zdaniem „po ostatnich doniesieniach z kraju na temat pijanych kierowców wyrywkowe kontrole kierowników to za mało”. Zdaniem zaś pracowników, którzy przecież nie przychodzą codziennie do pracy pijani jak bela – pic na wodę fotomontaż. Akcja głośno się zacznie i cichutko wygaśnie.

Wspólnym mianownikiem alkoholowej histerii w całej Polsce jest czas. Czas, który miała ekipa tegoż niepoważnego, dziecinnego mężczyzny obiecując uszczęśliwić nas na siłę alkomatami w każdym samochodzie. Cóż, skoro on populistycznie wykorzystuje tragedię i śmierć kilku osób, to my też możemy odbić piłeczkę: miałeś panie premierze Tusk masę czasu, by w spokoju i w konstruktywnej atmosferze uchwalić takie przepisy, które ograniczyłyby liczbę pijanych morderców za kierownicą.

Ale Platforma niestety – niestety dla Polski – tak ma. Działa od zrywu do zrywu. Od czerwonego paska w TVP Info do żółtego paska w TVN24.

Śmieszne i straszne.

trescharchi
O mnie trescharchi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka