Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU
407
BLOG

Nie tak szybko Rybitzky!

Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU Polityka Obserwuj notkę 1

Kolega Rybitzky to uczciwy facet i dobry chrześcijanin – wnioskuję nie tylko z ostatniego wpisu, bo przecież jest z nami od dawna. Jako jeden z pierwszych wziął się do wybaczania „Platformersom”, choć jeszcze nie mieli okazji ukorzyć się przed społeczeństwem, ile nakradli i w jakich okolicznościach. Najpierw niech wyznają winy, może kogoś się oszczędzi.

A mówiąc poważnie. Czasy grubej kreski, wybaczania za frajer, przefarbowywania lisów z niebieskiego na zielony, a potem z zielonego na jakiś inny muszą się raz na zawsze skończyć. Nasz kraj, a raczej jego pożal się Boże elity, mają tendencję do NIE ROZLICZANIA, byleby tylko jeden z drugim Miro czy Zbycho wybełkotał, sorry, bardzo mi przykro. A czasem i tego nie.

Kończymy z takim państwem, idzie nowe.

Złodziei, frontmanów, macherów, świńskich ryjów czy przydupasów Władymira Merkozy’ego naprodukowaliśmy sobie tyle, że można przez następne pół wieku eksportować do krajów lepiej sytuowanych. Przekroczyliśmy etap, kiedy robactwo siedzi pochowane po kątach i raz na jakiś czas się rozlezie. Tym razem robale są wszędzie – właściwie ciężko znaleźć zdrowy organ.

Dlaczego tak się stało? Przede wszystkim dlatego, że ktoś kiedyś podpuścił naród, żeby wybaczyć, zrobić grubą kreskę, zostawić w spokoju "starych dziadków", co kiedyś pałowali lub wkładali AK-owcom cohones w łyżkę do gniecenia jąder. Jednym słowem pokazać chrześcijaństwo i miłosierdzie.

I co z tego wynikło? A no teraz te dziadki jeżdżą dajmy na to Qashqaiem, a bohaterowie podziemia nie mają na prąd, gaz i leki.

A przecież zwykli UB-ole stanowią najniższy poziom łańcucha pokarmowego. Gdzie są ich mocodawcy? Ano w spółkach skarbu państwa. Albo za granicą w Instytucjach Europejskich na Zachodzie. Taka nagroda za wydojenie Polski z dobra narodowego, które się udało dobrze sprzedać. Każdy dobrze wie, o kim mowa.

Niektórzy oczywiście już pomarli, ale zostawili w genach informacje, jak się w POlandzie kręci lody. Jeśli zaś nie można ukręcić, to się bierze krnąbrnego prezydenta i robi wypadek lotniczy. Przy okazji wykańczając kilkudziesięciu innych „problemowych”.

Tak więc najpierw weźmiemy się za Smoleńsk, potem za ustawę emerytalną, która finansuje dług publiczny Wincenta i po kolei za afery chłopaków z Ministerstwa Finansów oraz przybocznych.

Tylko zwyciężmy, bo to ważna gra.

  "Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka