Od dłuższego czasu w mediach trwa swoista nagonka na posła Macierewicza mająca na celu zdyskredytowanie go jako osoby niekompetentnej która "rozwaliła" polskie służby. Jako eksperci zapraszani są dawni współpracownicy owych służb więc nie może dziwić sposób w jaki starają się pokazać swoje "dokonania" oraz całego zespołu WSI zapominając kompletnie o patologiach które tą służbę trawiły. Oto wyłania się jeden przekaz jak to wspaniale te służby działały i jak to były nawet lepsze od MOSADU, Mi5 czy innego CIA. Sama świetna robota i osłona interesów "Polski". Tych ludzi nie dyskwalifikowała nawet praca w służbach infiltrujących opozycję bo jak się okazało "Co prawda infiltrowali ale nikomu nic złego nie zrobili". Jako żywo przypominają mi się inni agenci SB którzy donosili tak aby nikogo nie wsypać ani nikomu nie zaszkodzić. Po 89 roku wszystkie obce wpływy zostały wyprowadzone i cały szpiegowski świat przestał się interesować Polską bo ta była wolna i miała najlepsze służby na świecie a potem przyszedł okrutny Antek i to wszystko popsuł.
Mam wrażenie że cała sprawa jest szykowana aby to PiS na końcu z krwawym Antonim było odpowiedzialne za obecny stan polskich służb. Wystarczy ze w Polsce wybuchnie jedna bomba a wszystko uda sie znów zwalić na PiS. Skąd te wnioski?
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/dukaczewski-w-2004-roku-rozpoczeto-przygotowania-do-zamachow-w-polsce/k1wef
Oto Pan Dukaczewski który dawno powinien być na śmietniku historii otwartym tekstem mówi o rzekomych tajemnicach sprzed zaledwie 10 lat a na końcu oczywiście lekko zahacza o temat Macierewicza i jego odpowiedzialności. Teraz wystarczy że spełni sie czarny scenariusz a winny ukarze się w pełnej krasie. Stanie się tak być może przed wyborami za rok ale ziarenko zostało zasiane. Potem wystarczy tylko przytoczyć wyżej wymieniony artykuł i okrasić go jakimś smakowitym komentarzem w dowolnej Kublikacji i PiS wysadzi sie na własnej bombie. Dodatkowo można dyskretnie "zażartować" że PiS chciało bomby to ją ma.
Oczywiście to wszystko póki co to political fiction ale juz nie raz pokazali na co ich stać więc i taki scenariusz jest możliwy, bo nie wierzę że ten cały rwetes wokół osoby Pana Macierewicza to kompletny przypadek.
