Valril Valril
27
BLOG

Siedem grzechów głównych

Valril Valril Polityka Obserwuj notkę 0

Pycha.
Wczoraj w bodajże rozmowie politycznej na TVN24, niejaki Ryszard Kalisz dumnie i pysznie stwierdził, że on brał udział w pisaniu konstytucji i nawet poprawki zgłaszał i w ogóle że jego komisja działa jak szwajcarski zegarek w porównaniu z komisją hazardową ( co nie jest aż takie trudne, każda komisja działa lepiej od hazardowej ). Tacy są nasi politycy, pewni siebie dumni prawiący jak Donald Tusk o zielonej wyspie ale nie potrafiący za nic w świecie przyznać się do błędu, zgodnie z starą zasadą co złego to nie my.

Chciwość.
Chciwy był Zbychu na kasę którą zarobiłby zapewne na nowej ustawie hazardowej. Chciwi są politycy startujący do euro parlamentu, by potem przykładem europosła Ziobry albo Cymańskiego nic, absolutnie nic nie robić. Zresztą każdy poseł jest chciwy, patrzy jak zarobić a tu na prywatyzacji a tu na nowelizacji. Dobro swoje górą, byle się nachapać przed wyborami.

Nieczystość.
W kwestii nieczystych zagrań i ciosów poniżej pasa bryluje jednak Janusz Palikot, ileż razy on zadawał ciosy w stylu Mike Tysona. Gdyby w polityce byli sędziowie to co spotkanie Palikot dostawałby czerwoną kartkę. Zdetronizował na tej pozycji Kurskiego z jego dziadkiem z Wermachtu, a raczej dziadkiem Tuska. Skala nieczystości sięga i afer seksualnych z posłami Samoobrony na czele. Więc mamy tu nieczystość sensu largo.

Zazdrość.
Permanentny stan polskiej opozycji, niezależnie od poglądów i barw klubowych. Zazdroszczą rządzącym władzy, stołków, pensji, brylowania w mediach i szansy na upychanie bratanic, siostrzeńców w spółkach skarbu państwa. Zazdroszczą kontroli nad mediami i budżetem. Władza jest zbyt ekscytująca by jej nie zazdrościć.

Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu.
Nie będę wnikał w diety posłów i senatorów. Ale nie podejrzewałbym ich o zdrowy tryb życia.

Gniew.
Zobaczmy jak rozgniewani są politycy PO i PiS od czasów nie udanego POPiSu? Pięć lat, wiecznego gniewu dąsów i uszczypliwości. W gniew popada posłanka Kempa na posiedzeniach komisji. Gniewni są posłowie na mównicy, gdy oponent delikatnie cos zasugeruję, czeka go odpowiedź pełna nienawiści i złośliwości. Prym tu wiedzie marszałek Niesiołowski.

Lenistwo.
Grzech naszych europosłów z PiS, a także w ogóle rządu. Rząd nie robi nic, jedzie bo najmniejszej linii oporu, mając w głowach słynna maksymę  tak robić, żeby się nienarobić.Tak jest z finansami, nikomu się nie chce reform, bo i trzeba pisać ustawy, liczyć kombinować, a co jak poparcie spadnie. Leń lenia leniem pogania.

Pytanie jakie się pojawia, to gdzie w tym wszystkim jest człowiek, obywatel i przepraszam jak ten kraj ma fukcnojować kiedy mamy takie a nie inne elity.

Valril
O mnie Valril

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka