Napisałem już jeden tekst na temat Wiadomości TVP i czuję się w obowiązku kontynuować ten temat, bo minęło już wystarczająco dużo czasu, by ocenić efekty zmian.
Nie sądziłem, że mógłbym się kiedykolwiek w czymkolwiek zgodzić z dziennikarzami GW, ale tak, proszę państwa, "tego nie da się oglądać". Mówię to ja, wyborca PiS, który znów zagłosowałby tak samo. Jednocześnie widzę, co się dzieje, i do czego to doprowadzi. W moim odczuciu, Wiadomości utraciły już jakąkolwiek wartość informacyjną, także dla osób z prawej strony. Nie ma możliwości, aby samodzielnie myślący człowiek, mógł się opierać tylko na informacji z TVP. Całkowicie utraciłem zaufanie do tego programu, i po jego obejrzeniu wiem, że muszę sięgnąć do innych źródeł. Nie tak miało być!
Pro-rządowe nastawienie, charakterystyczne dla naszych mediów publicznych, może i nie powinno nikogo dziwić. Ale mogłoby ono chociaż prezentować jakąkolwiek finezję i spryt w przekazywaniu swojego punktu widzenia, zamiast ciosać toporkiem materiały w taki sposób, że i osoba, która generalnie jest "za", widząc to, zaczyna mieć wątpliwości czy "za" jest na pewno. Za czymś takim?
Człowiek już czasami może mieć wątpliwości czy przez osmozę nie zaczął lewakować (albo przez sąsiada, byłego UB-eka puszczającego przemówienia Ryśka tak głośno, że słychać go na całym osiedlu). Dlatego też, dla porównania wróciłem do porzuconej po dobrej zmianie TV Republika, i już wiem, że jeśli o mnie chodzi, to nic się nie zmieniło. To w Wiadomościach, ktoś samodzielnie, albo i w wyniku odgórnej decyzji, przekracza kolejne granice braku szacunku dla inteligencji widza. Republika ma swój profil i jej nachylenie na prawo nikomu nie powinno przeszkadzać. TVP z zasady nie powinna mieć profilu, albo przynajmniej starać się sprawiać takie wrażenie. Nie interesują mnie argumenty pod tytułem "bo oni to dopiero manipulują/manipulowali!". Wiem, widzę/widziałem. I liczyłem, że w TVP zmieni się coś więcej niż kierunek uderzenia.
Poza kwestiami politycznymi, jeszcze jedna rzecz. W dniu śmierci Krystiana Rempały, w Wiadomościach nie pojawiło się nawet słowo na temat tej tragedii. Tragedii nie tylko jego rodziny, ale także całego środowiska żużlowego i kibiców żużla. W tym dniu pojawił się za to materiał o tym, że jeden z polskich piłkarzy, coś sobie naderwał, i być może nie pojedzie na Euro. Tak, żużel to nie jest sport wielkich miast, ale ten chłopak zasłużył na godne upamiętnienie. Średnia widzów na lidze żużlowej, jest porównywalna do tej na meczach piłkarskich. Nie będę się zresztą rozwodzić nad tym, czy żużel jest dla Polaków ważną dyscypliną sportu - dla mnie ta sytuacja, to kolejny dowód na to, że Wiadomości tracą wartość poprzez zatracanie umiejętności selekcjonowania tego, co naprawdę ważne. Oprócz czystej polityki, ten przykład to także świadectwo upadku jakości i zatracenia funkcji informacyjnej. Wstyd TVP!
Samuel Pereira zamieścił na Twitterze sondę z pytaniem o ocenę Wiadomości. Widzę, że wyniki są następujące: 27% bardzo dobrze, 19% dobrze, 9% źle, 45% bardzo źle. Moim skromnym zdaniem, ten wynik, to nie jest akcja twitterowego lewactwa.
Tylko czy odpowiednie osoby wyciągną wnioski?
