Widać wyraźnie, ze dyżurny specjalista od Polski u amerykańskich demokratów, prof. Brzeziński zrobił wszystko co mógł, aby szybko przykryć skandaliczne zachowanie swego
szefa Baraka Husajna Obamy, a mianowicie brak telefonu do Polski.
Zwróćcie uwagę ze pytanie Kolędy Zaleskiej dotyczyło czegoś zupełnie innego.
Jak widać świetnie mu się to udało, bo dziś już media o kompromitacji Obamy i pozycji rządu PO w USA zupełnie nic nie mówią.
Nie zapominajmy czyich interesów bronił i broni Brzeziński, oczywiście USA i B.H. Obamy i ulubiencja miedzynarodowki trzymajacej wladze - Donalda Tuska - a nie jakiejs tam Polski!
Co wiecej prof. Kik i Palikot domagaja sie wtracenia do wiezienia PIS-owskiej opozycji.
Panowie to juz bylo od 1946-1956 a potem do 1990...
Komuchowi Kikowi i liberolewakowi Palikotowi juz sie marza ubeckie metody i PO-SLD-RP-owskie wiezienia.
Takie slowa by ich automatycznie skreslily z debaty publicznej w demokratycznym kraju, gdyby taki jeszcze byl nad Wisla!
Post scriptum
Dzisiaj widziałem w TVN24 jak w Łasku na poligonie nowy amerykański ambasador powiedział, że przyjechał do Polski, „aby rozwijać stosunki z Polską, ale także rozwijać demokracje w tym rejonie, to znaczy na Białorusi w Tunezji i w Birmie (...)”
Pozostawię to litościwie bez komentarza, który sam się ciśnie na usta... witamy w rejonie Panie Ambasadorze Baraka Husajna!