Janko Walski Janko Walski
341
BLOG

Polska odzyskuje po 76 latach głos!

Janko Walski Janko Walski Polityka Obserwuj notkę 5

22 lata temu Armia Czerwona po 48 latach okupacji wyniosła się wreszcie z naszego kraju, ale pozostał nietknięty cały aparat zniewolenia, swołocz i kanalie, dzięki którym armia ta nie musiała wychodzić z koszar, dzięki którym mogła pozostawać jedynie w odwodzie. Kanalie te i swołocz swoją pozycję zdobywali wysługiwaniem się najeźdźcy. Najwyższe pozycje zdobywali ci, którzy wykazywali największe okrucieństwo w ubeckich kazamatach, skazywali na ciężkie więzienia i mordowali kwiat Narodu Polskiego, bądź uczyli tych "umiejętności" jak np. Bauman. Ich następcy nie musieli tego robić, wystarczyło totalne kłamstwo i manipulacja i tylko z rzadka wsparcie czołgów, częściej ORMO, milicji i  bezpieki.

Zebrane doświadczenie okazało się tym kanaliom bardzo pomocne po 1989 roku. Brak dekomunizacji sprawił, że pozostali na najwyższych pozycjach społecznych, tak jak walczący z nimi z nielicznymi wyjątkami pozostali na najniższych.  Te same cele, które poprzednicy dzisiejszych kanalii i swołoczy uzyskiwali terrorem, kłamstwem i manipulacją, wszystkie te cele osiągano przez 25 lat za pomocą już tylko kłamstwa i manipulacji - niszczenie kultury, tożsamości, więzi narodowych, dumy, podmiotowości, demoralizacja, dzielenie narodu  i atomizacja, neokolonialna eksploatacja, ograniczenie rozwoju do poziomiu niewolniczego, bezprawie, niszczenie  bezpieczeństwa także materialnego, socjalnego, niszczenie gospodarki, armii, wymiaru sprawiedliwości, szkoły, wreszcie pozbawienie państwa znaczenia na arenie międzynarodowej. Totalne kłamstwo i manipulacje emocjami na skalę masową stały się siłą napędową przemysłu szydzenia, pogardy i nienawiści neutralizującego tych, którzy  nie godzili się na to wszystko, aż do odczłowieczenia najbardziej opornych "wrogów ludu" torującego drogę do ich  mordowania (Cyba, seryjny samobójca, Smoleńsk).

Dzisiejsza ustawa medialna wytrąca kanaliom i swołoczy główną broń. To wielki dzień: Polska odzyskuje po 76 latach głos. Mam nadzieję, że nic nie przeszkodzi panu Prezydentowi natychmist złożyć podpis i że już od Nowego Roku funkcjonariusze medialni kanalii i swołoczy znikną ze sfery publicznej na zawsze, czego życzę całej Polsce i każdemu z osobna.

Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne, które w PRLu musiały mieć ochronę armii czerwonej, aparatu partyjnego, milicji, SB i WSW, potężnej sieci tajnych współpracowników. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, cele polityczne agresywnego imperializmu Kremla bez wsparcia rozbudowanego do przecinków w zdaniach aparatu cenzorskiego. Elity III RP nienawidzą elit przeciwstawiających się im tak samo jak pryszczaci w czasach stalinowskich nienawidzili żołnierzy wyklętych. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne co PRL znacznie lepiej. W PRLu nie stawiano pomników hordom bolszewickim z 1920 roku, ze szkół nie rugowano Mickiewicza, pod koniec nie wsadzano do więzienia na 8 miesięcy kogoś kto powiedział, że rządzący są głupi, nie prowadzono frontalnej wojny z polską tradycją i Kościołem, nie zwalczano w sposób jawny tego wszystkiego co buduje poczucie tożsamości narodowej i co daje poczucie dumy Polakom, nie niszczono na taką skalę oświaty i kultury. Nie zlikwidowano polskiego wojska. Podobnie jak dzisiaj starano się przykrywać wasalne relacje, uzależnienie i wyzysk, dobrosąsiedzkimi relacjami, sympatią do Rosji, słowiańską wspólnotą. Łatwiej było ukryć uprzywilejowanie, korupcję i inne właściwe dla systemu neokolonialnego patologie, ale też możliwości w tym względzie z powodu organicznej  niewydolności systemu były bardzo ograniczone.  W żadnym momencie, nawet w czasie stalinowskiej nocy, nie odważono się zabić, w biały dzień, zbiorowo, na oczach całego świata, przywódców tych, którzy na to wszystko się nie godzą. "Nic się nie stało" w chwilę po tragedii smoleńskiej usłyszały elity III RP od swojego najwyższego kapłana. Dlaczego tak się porobiło? "Budowa państwa opartego na aparacie wywodzącym się z PZPR i SB była możliwa tylko pod warunkiem stworzenia gigantycznego systemu kłamstwa. Kłamstwa, w którym agenci komunistycznej bezpieki są bohaterami opozycji, partyjni nadzorcy i niszczyciele polskiej nauki – wybitnymi twórcami, a zwykli tchórze i złodzieje – moralnymi autorytetami" (Antoni Macierewicz - "Najdłuższa walka nowoczesnej Europy")

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka