Dzisiejsze wejście w życie zakazu wprowadzania do obrotu na terenie unii żarówek żarowych o mocy 60 W lub większej jest kolejnym przejawem socjalistycznego myślenia głupków i cwaniaków z Brukseli.
Nie ma znaczenia czy twierdzą, że są prawicowcami czy lewicowcami. Socjalizm jest zdecydowanie pojemniejszy niż powszechnie się przyjmuje dzięki czemu „prawicowy” PiS czy „centrowa” PO są równie socjalistyczne.
Antonimem socjalizmu jest liberalizm.
Gdyby w Brukseli było choć trochę liberalizmu, to zamiast zakazu „wprowadzania do obrotu” wprowadzono by podatek od żarówek żarowych i byłoby po sprawie. Jestem bardzo ciekawy, kiedy ktoś sprawdzi jakie sa koszty energetyczne i ekologiczne produkcji, używania i utylizacji źródeł światła obu rodzajów. Jeszcze bardziej jestem ciekawy wyników takiego porównania oraz wysokości łapówki, jaką cwaniaczki wzięły za ten zakaz.
Oczywiście nikogo nie oskarżam o wzięcie jakiejkolwiek łapówki. W końcu w komisji brukselskiej zasiadają cwaniacy i durnie, a poznać można ich po tym, że pierwsi robią to dla pieniądzy…