Marcin Nawrot Marcin Nawrot
329
BLOG

SŁOWA WYRWANE MILCZENIU

Marcin Nawrot Marcin Nawrot Rozmaitości Obserwuj notkę 5

zbieram je niemal odruchowo

czasem

podnoszę z podlogi aby ich nie zadeptać

zgarniam z powierzchni biurka

strzepuję (jak okruchy ciasta) ze swetra

chwytam w lot (jeszcze potrafię)

gdy wracają ku mnie

odbijając się od lustra albo ekranu komputera

 

niektóre wydają się bardzo zużyte

ale warto im się przyjrzeć

przed wyrzuceniem w niepamięć

kto wie

może przy jakiejś okazji

dadzą się użyć raz jeszcze

z lepszym niż dawniej skutkiem

 

kiedyś było ich więcej

perorowałem strasznie dużo

wykarmiony mądrymi lekturami

naiwnością i ambicją

niosły ze sobą poczucie ważności

choć dzisiaj nie jestem pewien

czy ktokolwiek ich słuchał

tak uważnie jak ja

 

teraz już mniej chętnie

wyfruwają ze złotej skarbnicy milczenia

mówię częściej tylko do siebie

i nikt mnie nie pyta:

„co przez to chciałeś powiedzieć?”

 

moje słowa wyrwane milczeniu

zestarzały się wraz ze mną

ale chorują na tę samą wiarę co ja

one wiedzą że od jednego słowa

wypowiedzianego za dużo

gorszy jest brak krzyku

wtedy

KIEDY NAPRAWDĘ TRZEBA KRZYCZEĆ

 

Optymista z okresowymi skłonnosciami do gniewu lub naiwności

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości