Beijing International Airport Terminal
Beijing International Airport Terminal
Wiesław Pilch Wiesław Pilch
549
BLOG

Wiadomości o moim upadku sa przedwczesne...

Wiesław Pilch Wiesław Pilch Gospodarka Obserwuj notkę 11

Codziennie, niezmiennie ze świętami włącznie przeglądam interent w poszukiwaniu tekstów o Chinach. Naprzód chińskie gazety i Xinhua, potem polskie a na końcu obce. I co moje biedne oczy widzą? Dziwy Panie, dziwy.

Bo jak się czyta i patrzy od chińskiej strony to wygląda to na 4+. Oczywiście czyta się codziennie o nowej koncepcji jakiegoś tam profesora ekonomisty jak to można łatwo i przyjemnie zbawić Chiny od razu od jutra, no może od pojutrza. I spierają sie między sobą  Ci eksperci o sprawy fundamentalne! Od czasu do czasu rządowa wrzuta, że "tak a tak". 

Ciągle jakieś katstrofy w tych Chinach, ciągle wypadki, ale jak już sie zdarzy to kilkanaście trupów na raz. Słowem podobnie jak na świecie. Tyle że z kolei sporo pogodnych stron, sporo prowincji no i oczywiście nieśmiertelny Tybet. Jakby ktoś zaczął czytac tą chińską prasę pierwszy raz w życiu i nie wiedziałby co to ten Tybet, to by pomyślał że to jakieś centrum finansowo- produkcyjno- handlowo-usługowe z gigantyczną ilością ludzi. No taka fabryka świata. Poważnie! Wszędzie tego pełno.

Ale generalnie sporo tekstów spokojnych, stonowanych. Bardzo dużo spokojnej fotografii, no może za wyjątkiem Dziennika Ludowego, ale On jest z armią. Armia ponad wszystko.

No dobrze, ale na Chinach świat się nie kończy. Zatem w polskim internecie (a może "internacie", bo tak w '82 mówiło się o obozach internowania dla opozycji) Chiny to obraz nędzy i rozpaczy. Codziennie sie rozlatują. Chylą się ku upadkowi każdego dnia i o każdej godzinie. Po prostu siąść i płakać. Ocena na 2-. Aż dziw, że One jeszcze jakoś funkcjonują. Tylko od czasu do czasu mamy takie kwiatki,. że nie wiadomo co o tym mysleć: bo nagle ni z gruchy ni z pietruchy wyłania się jakiś tekst o tym, że znowu otwarto- oczywiście w Chinach- kolejną najszybszą trasę kolejową na świecie. I że Chiny mają juz ponad 10000 km. tych tras, a nastepni w kolejności 3000km. Coś tu  nie pasuje do tego tragicznego krajobrazu. Albo dziś czytam że wszystkiemu winne Chiny. Myślę sobie: co za cholera? Czemu znowu? A tu się okazuje, że wściekłe Chinczyki budują ciągle nowe drapacze chmur i nie wiedzą kiedy przestać. Teraz chcą znowu pobić rekord świata w szybkości budowy jakiegoś kolejnego "drapaka". No skaranie Boskie z nimi! Wszyscy pozostali- czytaj białasy- się przy nich frustrują, no bo jak tak mozna. Tylko w Chinach i w Chinach! Jakby takiej dajmy na to Francji- prawie nieboszczki- nie było! Albo Londynowa niejakiego. A tu nic, tylko jakieś nazwy nieznane, we wsiach budują te wieżowce! Pogłupieli ci Chińczycy.

Po tej serii lektur mam w głowie mętlik bo nie wiem czego się trzymać: czy Chiny prą do przodu - czy się zwijają.  Ale zostaje jeszcze tzw. świat.  NOOOOO. Tutaj to szyk i elegancja. Tu się nie wymachuje siekierą czy tasakiem jak w polskim "mętnym nurcie" tylko w użyciu są subtelne metody (w W-wie dawno temu na Pradze mawiało się: Cyryl jak Cyryl ale te metody, od cerkwi Cyryla i Metodego przy której był obecny komisariat MO  z "dołkiem"). Otóż wracając do tzw. zachodu to teksty tam produkowane są bardzo zgrabnie utkane w taką misterną sieć, że nie sposób się nie złapać. No więc taki tekścior chwali i nachwalić się nie może, po czym pisze, że to moze i dobre ale ludzietam  biedni, wyzyskiwani, komuchy kradną  a rząd z nimi, rozwarstwienie coraz większe (przy okazji: wskażnik Gianiego jest  gorszy w USA niz w Chinach), wypadków dużo, zarejstrować samochodu nie można, buddystów biją, ujgurów tłuką. Więc jeśli jakiś PanX z Anwerpii- dajmy na to- przeczyta taki tekst, to czuje się jakby był w raju. Pod warunkiem, że nie będzie wychodził na ulicę, czytał innych artykułów i oglądał telewizji. No i gdy będzie miał zamknięte okiennice. Ale i tak Allach Akbar go dopadnie- biednego.

Słowem na pytanie : co słychac w Chionach odpowiedź jest standardowa. Zależy od tego, gdzie ucho przyłożysz. Np. mój znajomy który pojechał do Tianjin nie może zrozumieć jak to jest, że taki kryzys a On gdzie by na ulicy nie popatrzył to wokół ma dziesiątkę budowanych wieżowców. I to wcale nie stoi w miejscu!

W tym miejscu znajdziecie Państwo teksty odnoszące sie do powyższych zdjęć. To 30 największych i najkosztowniejszych przedsięwzięć jakie ostatnio zrealizowano w Chinach. Nie czytałem wszystkiego- przyznję- bo dla mnie to jest nudne. Ale każde z nich z osobna znam i wiem o nim częstokroć więcej niż można znaleźć w opisie. Problem tkwi w czym innym; otóż w tym, że takich miejsc nie jest 30, a 130, a moze 230. Rozumiecie Państwo?  Ja wiem o wielu więcej. A co dopiero rzeczywistość!

MY SOBIE NIE ZDAJEMY SPRAWY Z TEGO- CO SIĘ TAM DZIEJE!

 I dlatego zachodnie czasopisma sa pełne lęków, strachów. ONI SIĘ BOJĄ. Bo- cholera- mają czego.

A MY NIE!

 

 

Zobacz galerię zdjęć:

Beijing Shanghai High Speed ​​Railway
Beijing Shanghai High Speed ​​Railway Beijing South Railway Station Chengdu Shuangliu Airport Dam Xiluodu Guangzhou Opera House Hainan Wenchang Space Centre Most nad Jangcy Hangzhou Bay Bridge Jiuquan Satellite Center.jpg Jiuquan Wind Farm Kunming Wujiaba Airport Nanjing Greenland Financial Centre Nanjing Metro Line Pingtang teleskop Port w Tianjin Projekt miast wokół Rzeki Perłowej Qinling Tunnel Qinshan Nuclear Power Shanghai Synchrotron Radiation Laboratory Shanghai World Financial Centre Shanghai Yangshan South-North Water Projekt Transfer Szanghaj-Hangzhou maglev projekt Szanghaj Tower Three Gorges Dam Wuhan Greenland Centre Wuhan Railway Station Xiangjiaba Dam

Moje credo:skromna osoba niegodna poznawania wspaniałych talentów, tylko sprawdza, czy to prawda, że nigdy nie pojmie ducha tej wielkiej kultury. _____________________________________________________ Zapraszam do czytania mojego blogu polityczno- makroekonomicznego "Chiny widziane z daleka". _____________________________________________________"W Chinach ideałem mężczyzny był przez stulecia młodzieniec-uczony i poeta, o wrażliwej duszy artysty, pretendujący do roli mandaryna-administratora, dzięki swej pracowitości, uczoności i cnotom moralnym zdobywający wysoką pozycję społeczną. Gardził on wszelkimi działaniami wymagającymi siły fizycznej, gdyż trenował jedynie swój umysł i samodyscyplinę, nie zaś ciało."- prof. Gawlikowski ________________________________________________ __ Adres: wiesiekp@poczta.onet.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka