UWAGA TEORIA ( MOCNO ) SPISKOWA.
Zaczne od twitta Eryka Mistewicza ( konsultanta politycznego - sympatyzującego z PO ):
Po raz pierwszy od pięciu lat w polskiej polityce pojawił się realny lider opozycji. Arcyciekawe.
To wypowiedzi jakiego polityka prowadzi link? Tak, do Grzegorza Schetyny.
Schetyna jak tylko łagodnie można krytykuje rząd i PDT w sprawie głośnego w ostatnich dniach ACTA. Krytykuje bardziej politykę informacyjną rządu niż sam fakt podpisania niesławnej umowy.
Schetyna już od jakiegoś czasu opisywany jest jako wewnętrzna opozycja w partii władzy. Kreowanie Schetyny na opozycjonistę ma miejsce nie tylko w prorządowych mediach. Na numer z podziałem wewnątrz PO dali się złapać również niektórzy prawicowi dziennikarze.
Przykładem pierwszym z brzegu jest podserwis rp.pl - w sieci. ( który raczej słynie z ostrej krytyki dla rządu ).
www.wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i-plotki/Grzegorz-Schetyna-Premier-odpowiedzial-kiedy-problem-eskalowal-
Wróćmy się do przykładu z ACTA. jak krytykuje rząd PiS? Nieprofesjonalnie, sam nie zna tematu, Kaczyński nie czytał ACTA. To oficjalny przekaz.
Jak krytykuje "wewnętrzna opozycja"? Stonowanie, z rozsądkiem, apeluje o więcej informacji i wyjaśnień.
Rozwiązaniem idealnym dla PO byłoby kolejne "pączkowanie" przed wyborami. Paltfarma rządząc tak jak rządzi staci sporą część elektoratu. Dzięki mediom niechęć do PiS będzie wciąż bardzo silna.
Na kogo mają przerzucić swoje głosy zniechęceni Tuskiem wyborcy?
Dzięki takiemu zagraniu ( niczym Xavi do Messiego ) Paltforma może utrzymać władze i po kolejnych wyborach.
Teorię dedykuję wszystkim, którzy lubują się w pisaniu o pokrzywdzonym i odrzuconym przez Donalda Grzegorzu. Grzegorzy, który może teczki ministra nie ma, ale limuzynę służbową i pokaźny gabinet ma. Dlaczego zakładać, że akurat tego dziś nie chciał?
