Jest specjalista od lotnictwa!
Socjolog Michał Tusk, syn premiera Donalda, nie tylko zna się na dziennikarstwie, kolei,ale też na lotnictwie. Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy, przez półtora roku zabiegał o zatrudnienie Michała i to wyłącznie z powodu jego nadzwyczajnych umiejętności.
I wreszcie się udało! Młody Tusk dał się łaskawie skusić! Zatrudniono go, jak podaje rzecznik portu, bez konkursu, bo i po co? Wpływ na tę decyzję miały jego artykuły prasowe w GW dotyczące tematyki spraw lotniczych.
Wreszcie mamy specjalistę od zbadania katastrofy smoleńskiej! Po co nam "egzotyczni naukowcy", jak mówi prezydent Komorowski. Mamy własnego, bananowego!